
Rok 2019 dla Ilony Felicjańskiej nie zakończył się dobrze. Wraz z mężem została aresztowana na Florydzie. Właśnie ujawniono nagranie, na którym nie potrafi wysłowić się po angielsku i szlocha, będąc zakuwana w kajdanki przez amerykańskich policjantów.
Tuż przed Wigilią na stronie szeryfa hrabstwa Monroe na Florydzie pojawiły się zdjęcia zatrzymanej Ilony Montany (z domu Felicjańskiej) oraz jej męża Paula Montany. Para została zatrzymana w jednym z hoteli w Stanach Zjednoczonych za naruszenie nietykalności cielesnej. Małżonkowie mieli zostać w areszcie do 9 stycznia, jednak dzięki kaucji wpłaconej przez przyjaciół wyszli z aresztu.
Teraz Ilona czeka na rozprawę. W internecie pojawiło się nagranie z zatrzymania. Na filmie widać między innymi jak była modelka płacze, będąc zakuwaną w kajdanki przez policjantów.
Nie chcę nic komentować więcej poza jedną informacją od adwokata na temat tego, skąd "wychodzą" informację. Z polskiej ambasady w USA. To jedyna możliwa droga udostępnienia takich informacji. Żaden policjant sam z siebie tego nie zrobi – wyznała Ilona Montana w wywiadzie dla Plejady.
Podważa również montaż filmu, który nie został udostępniony w całości.
Zwróć proszę uwagę, jak film jest pocięty, aby wszystko, co jest na naszą korzyść, nie było pokazane... Nie kopałam w szybę!
Do uwag Ilony Montany na prośbę jednego z tabloidów odniosła się sama ambasada.
Ambasada RP w Waszyngtonie nie dysponuje i nie dysponowała żadnymi nagraniami wideo dotyczącymi zajścia na Florydzie z udziałem pp. Montana. Pani Ilona Montana zwróciła się do Wydziału Konsularnego Ambasady o pomoc w kontakcie z rodziną z Polski. Tak jak każdemu polskiemu obywatelowi zatrzymanemu poza granicami kraju konsul zagwarantował także pomoc w ramach posiadanych uprawnień i możliwości. Do momentu opuszczenia aresztu przez pp. Montana konsul utrzymywał jedynie kontakt telefoniczny z panią Montana oraz Jej rodziną – komentuje polska ambasada w USA dla Plejady.
Kilka dni temu "Fakt" ujawnił, że to Ilona Montana miała pobić męża pod wpływem alkoholu.
Ja, funkcjonariusz Waite, zostałem wysłany do hotelu Southernmost Inn na ul. Duval 525 w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej. Po przyjeździe spotkałem się z Paulem Montaną, który powiedział mi, że pobiła go żona – napisał „Fakt” powołując się na treść raportu policji.
Na nagraniu słychać rozmowy zatrzymanych z policją.
Masz ślady ugryzień na nogach i na ramionach. Zrobię im zdjęcia. Ona zostanie aresztowana za pobicie. Nie ma żadnych śladów na ciele – mówił policjant do Paula Montany na nagraniu opublikowanym przez "SuperExpress".
ZOBACZ: Ilona Felicjańska broni Paula: Już wcześniej przeżyłam podobną nagonkę!
Ilona Montana zapytana przez policję skąd na ciele jej męża pojawiły się ślady ugryzień odpowiedziała, że „nie wie”.
W internecie para jak gdyby nigdy nic publikuje wspólne zdjęcia i nie widać na nich żadnego śladu po rzekomym konflikcie.
Zobaczcie nagranie z całego zajścia. Myślicie, że między nimi naprawdę doszło do awantury?
fot. Instagram.com/ilonamontana, Paweł Mazurek/Studio69
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie