
W dniu dzisiejszym poinformowano o śmierci piosenkarza. Wcześniej przebywał w szpitalu z powodu COVID-19. Miał 74 lata.
O śmierci słynnego wokalisty poinformował na Facebooku menadżer artysty, Andrzej Kosmala. Krzysztof Krawczyk przebywał wcześniej w szpitalu. Był chory na COVID 19. Poinformował o tym fakcie 23 marca na Facebooku:
Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę!
Stan zdrowia wokalisty poprawił się na tyle, że w Wielką Sobotę 3 kwietnia wyszedł ze szpitala.
Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi! - zaapelował.
Przyczyną śmierci Krzysztofa Krawczyka były choroby współistniejące. W Poniedziałek Wielkanocny zasłabł i ponownie trafił do szpitala - poinformowała TVP Info.
W październiku 2020 roku artysta poinformował, że z obawy przed koronawirusem zawiesza koncertowanie. Rok wcześniej przyjął namaszczenie chorych, ale wówczas jego żona Ewa Krawczyk zapewniała, że nie zamierza kończyć kariery. Przekazał, że złamał nogę i zwichnął biodro, ale nie informował o innych dolegliwościach. Swoje myśli zaczął kierować ku niebiosom.
Finiszując w biegu mego życia nie wypatruję jednak napisu meta. Jako człowiek wierzący wiem, że dla mnie nie ma mety, bo przede mną jest horyzont, w którego stronę zmierzam. Lecz będę walczył do ostatniego dźwięku, chyba, że od publiczności usłyszę: "Panu już dziękujemy"! Albo Bóg mój zaprosi mnie do swego niebiańskiego chóru. Zapewne skieruje mnie do sekcji polskiej, a tam spotkam tak wielu moich przyjaciół - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Żona Krzysztof Krawczyka przed kilku dniami wyznała, że przeżywa trudne chwile, bo do tej pory byli nierozłączni, a teraz, z powodu pandemii, nie może nawet odwiedzić męża w szpitalu.
Żona Krzysztofa Krawczyka o stanie zdrowia męża: Jest mi ciężko...
Składamy szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom artysty.
fot. Facebook.com/Krzysztof Krawczyk
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie