
Ilona Felicjańska i Paul Montana to w ostatnich miesiącach najbardziej wybuchowa para show-biznesu. Oboje zapewniają, że się kochają, a mimo to głośno jest o niezręcznych sytuacjach zachodzącymi pomiędzy kochankami. Paul wrzucił do internetu kolejne półnagie zdjęcie swojej żony.
Od grudnia tabloidy rozpisują się na temat skomplikowanego związku Ilony Felicjańskiej i Paula Montany. Pod koniec roku oboje podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych trafili do aresztu. Powodem miała być napaść Ilony na partnera w jednym z amerykańskich hoteli.
Jakiś czas po tym, kiedy już opuścili areszt Paul wrzucił do internetu zdjęcie, na którym Ilona… uprawia seks oralny. Teraz po raz kolejny jej mąż przekroczył granicę kultury i dobrego smaku. Montana opublikował w internecie zdjęcia Ilony w pięknej białej sukni, z przygotowań do ślubu, który para miała wziąć tydzień temu w Londynie. Na niektórych pokazał ją... kompletnie nago! Zdjęcia roznegliżowanej Ilony zniesmaczyły internautów, którzy uważają, że mężczyzna po raz kolejny upokorzył swoją żonę.
Po co to zdjęcie? Nie kumam zamierzeń.
Jak można tak upokorzyć żonę?
Sam się rozbierz i pajacuj. Jak można poniżyć tak kobietę?
Gratulacje, suknia idealna, ale uważam, że powinieneś zostawić nagie zdjęcia Ilony tylko dla siebie - pisali internauci na Instagramie.
ZOBACZ: Wyciekło zdjęcie Ilony Felicjańskiej uprawiającej seks oralny!
Paul Montana nic sobie z tego nie robi i na Instagramie pisze, że to jego miejsce i będzie w nim publikował co mu się podoba, a nikomu nie każe tam zaglądać. Odpowiedział internautom, którzy jego zdaniem wtrącają się do jego życia. Zapomniał jednak o tym, że życie osób powszechnie znanych interesuje opinię publiczną.
Przeżywam moje życie dokładnie tak, jak chcę. Zawsze tak robiłem i zawsze tak będę robić! Kocham moją żonę ponad wszystko, co jestem w stanie sobie wyobrazić. Kocham naszą zwariowaną miłość. Rozumiem, że nie każdemu może się to podobać. Moje profile w mediach społecznościowych to mój plac zabaw. Chcesz się ze mną pobawić? Śmiało. Nie podoba ci się, co widzisz?! To co ty tu robisz?! Wszystkie zdjęcia, które tu zamieszczam, są wstawiane za zgodą mojej ukochanej małżonki. Bo to jest teraz nasz plac zabaw - czytamy na instagramowym profilu męża Ilony Felicjańskiej.
Mimo wszystkich zapewnień pewne rzeczy warto jednak zachować wyłącznie dla siebie. Nieprawdaż?
fot. Instagram.com/paulmontana.life, ilonamontana
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie