
Trenerka aktywnie propaguje seks wśród seniorów. Dla swojego męża przygotowała specjalne ćwiczenia, aby dorównywał jej w sprawach łóżkowych. Dopuszcza również, żeby mężczyzna w razie potrzeby zażywał viagrę.
Na początku swojej kariery Mariola Bojarska-Ferenc uprawiała zawodowo gimnastykę artystyczną. Szybko zaistniała w telewizji jako propagatorka popularnego wówczas callanetics. Zasłynęła ze świetnej kondycji oraz sylwetki. Przed kilku laty wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", podczas którego pochwaliła się efektownym szpagatem.
Dziś ma 62 lata i rozpowszechnia zdrowy styl życia wśród seniorów. Jakiś czas temu została ambasadorką akcji "Seks to nie wstyd". Intensywnie promuje aktywność seksualną wśród osób w dojrzałym wieku. Uważa, że im lepsza kondycja, tym większa chęć i możliwości seksualne. Sama ma ogromną chęć na seks i stara się, aby jej młodszy o 10 lat mąż Ryszard dorównywał jej w sprawach łóżkowych.
Dbam o to, by mój mąż był w dobrej kondycji. Po 30 wspólnych latach przekonałam go do ćwiczeń, dbam o jego dietę i suplementację, a także o sprawy seksualne, bo to niezwykle ważne, żeby w dojrzałym wieku człowiek był dopieszczony i żeby czuł się kochany. Poza tym seks wspaniale wpływa na skórę, na serce, na mózg. My z Rysiem bardzo kochamy być ze sobą - zdradziła w rozmowie z "Super Expressem".
Ułożyła dla męża specjalny zestaw treningowy, który ma pomóc mu w utrzymaniu seksualnej kondycji.
Nie ukrywam, że mnie się chce zawsze, bo sportowcom chce się potrójnie. Mam wrażenie, że chce mi się za bardzo, więc mój mąż ma dodatkowe treningi, żeby też był w dobrej kondycji.
Ryszard Ferenc to architekt, jest współwłaścicielem firmy deweloperskiej. Małżonkowie są ze sobą od 34 lat. Trenerka ma dwóch synów: Marcina (z poprzedniego małżeństwa) oraz Aleksandra, który jest synem jej obecnego męża.
fot. Instagram/mariola_bojarska_ferenc, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie