Reklama

Koronawirus u Maryli Rodowicz - straciła węch i smak!

30/10/2020 06:52

Niedawno Maryla Rodowicz pokazała zdjęcie w towarzystwie medyków ubranych w charakterystyczne skafandry. Poinformowała, że uległa zakażeniu koronawirusem, pisząc, że "królowa ma koronę". Zapewniała przy tym, że czuje się całkiem nieźle. Teraz okazało się jednak, że jej stan zdrowia nie był aż tak dobry.

Od kilku tygodni na COVID-19 zapadają celebryci, aktorzy czy politycy. Zdecydowana większość z nich przechodzi chorobę w sposób bezobjawowy lub łagodny. Niestety, część z nich znalazła się w szpitalu, jak na przykład Radosław Majdan.

Koronawirus dopadł również Marylę Rodowicz. Artystka chorobę przechodzi w swojej willi w podwarszawskim Konstancinie. Z początku zapewniała, że jest w dobrej kondycji. Jednak po kilku dniach 74-latka przyznała, że objawy narastają i stają się coraz bardziej męczące.

Zaczęły mnie strasznie boleć mięśnie, szczególnie mięśnie pleców. Do tego dochodziła gorączka i wiedziałam, że to są oznaki zarażenia się koronawirusem. Wezwałam medyków, przyjechali, zrobili badania i odjechali. Jestem w ciągłym kontakcie z moją panią laryngolog, która wyjaśniła mi, co mam robić - wyznała Plejadzie.

(...) Głowa mnie boli cały czas. Trzyma mnie też gorączka. Nie mam też smaku - opowiadała z kolei w "Super Expressie". 

Maryla w swojej posiadłości zatrudnia gosposię, która jest odizolowana, by nie ryzykować zakażenia. Piosenkarka nie narzeka jednak na samotność ani nudę, bo zawsze potrafi sobie znaleźć zajęcie.  

Jestem sama w domu. Syn Jędrek uciekł do Kazimierza, gosposia jest w drugim budynku, jest na kwarantannie. (...) Co robię w ciągu dnia? Ja się nigdy nie nudzę. Siedzę w internecie.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak mieszka Maryla Rodowicz. Luksusowa willa piosenkarki robi wrażenie

Bóle pleców i głowy to nie jedyne objawy zakażenia koronawirusem, jakie dokuczają wokalistce. Zupełnie straciła smak i węch, a tym samym - apetyt. Starania jej gosposi, by przyrządzać ulubione smakołyki gwiazdy, pozostały bezowocne. Gosposia jest dla Maryli dużym wsparciem, opiekuje się kotami i gotuje, ale nawet ulubione kotlety mielone nie smakują artystce.

Gosposia sprząta kuwety rano i wieczorem. Zrobiła mi mielone, ale nie wchodzą - wyznała zmartwiona Maryla.

Mamy nadzieję, że królowa polskiej piosenki wkrótce odzyska czucie w kubkach smakowych i wszystko wróci do normy.


fot. Instagram/mary_la_la, foodmoodbypauli

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do