
Pierwsza dama postanowiła, że internauci nie będą mogli dodawać komentarzy na jej instagramowym profilu. Jaki jest powód tej decyzji?
Jak Polska długa i szeroka, wszyscy wiedzą, że od początku prezydentury Andrzeja Dudy, małżonka głowy państwa nie udziela się publicznie. Znana jest ze swojego stylu "milczącej pierwszej damy". Nigdy w historii Polski po 1989 roku nie było prezydentowej, która nie udzieliłaby żadnego wywiadu i praktycznie żadnej wypowiedzi publicznej w sprawach ważnych dla Polek i Polaków. Agata Kornhauser-Duda podczas pięciu lat zabrała głos jedynie dwa razy. Pierwszy raz podczas kampanii prezydenckiej swojego męża w 2015 roku, kiedy wyznała, że "nie boi się prezesa Kaczyńskiego". Drugi raz podczas wieczoru wyborczego w lipcu 2020 roku. Poprosiła wówczas, aby uszanowano fakt, że nie chce się wypowiadać. I zdradziła powód swojego zastanawiającego milczenia.
To był mój milczący sprzeciw przeciw manipulacji, dezinformacji i kłamstwom, które niestety w mediach występują. Myślę, że państwo nie zdają sobie do końca sprawy z tego, jak ogromna jest to manipulacja. My sami tego doświadczyliśmy. Niektórzy mówili nam, że osoby publiczne muszą się z tym liczyć. To jest nieprawda. Nie daję na to zgody - stwierdziła.
W czasie wiosennej kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, pierwsza dama założyła konto na Instagramie: pierwszadama_akd. Wstawia tam zdjęcia, które mają udowodnić jej aktywność. Możemy dowiedzieć się, że niedawno spotkała się z prezes Fundacji "Amazonki" albo uczestniczyła w rozpoczęciu roku szkolnego w jednej ze szkół. Jest też zdjęcie z Narodowego Czytania. Notabene wstawione zostało pięć dni temu, choć w opisie widnieje zapewnienie, że nowe posty mają pojawiać się codziennie. Mocno wyeksponowany jest post, w którym wymienione zostały dokonania pierwszej damy. Podana jest statystyka, z której wynika, że prezydentowa była aktywna dokładnie 1449 razy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Agata Kornhauser-Duda ostro do męża: Pozwalasz się źle traktować!
Internauci chcący dowiedzieć się czegoś o rzeczonej aktywności Agaty Kornhauser-Dudy ze zdumieniem odkryli, że pod postami wyłączone są komentarze. Pojawia się napis:
Możliwość dodawania komentarzy do tego posta została ograniczona.
Plotek zapytał osobę z Kancelarii Prezydenta o powód tej decyzji.
Z tego, co wiem, to przyczyną był troll, który pojawił się na profilu. Stąd wniknęła ta decyzja - brzmiała odpowiedź.
Osoba ta miała ponoć pisać komentarze, które "całkowicie nie miały sensu".
Co ciekawe, w podobnym czasie konto na Instagramie założyła Małgorzata Trzaskowska i błyskawicznie przegoniła panią Agatę w ilości followersów. Pani Duda ma obecnie nieco ponad 26 tysięcy obserwujących, zaś pani Małgorzata - 147 tysięcy. I nie zablokowała komentarzy. Widocznie piszące bez sensu trolle nie zaglądają na jej profil.
fot. Instagram/pierwszadama_akd
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie