
W oświadczeniu dał do zrozumienia, że jest atakowany z powodów politycznych. Co telewizja publiczna zarzuca dziennikarzowi, który przed laty był gwiazdą stacji, a później przeszedł do konkurencji?
Kanał TVP Info poinformował, że Piotr Kraśko w latach 2012-2016, prowadząc działalność gospodarczą, nie płacił należnych podatków. Nie składał również obowiązkowych deklaracji PIT oraz VAT. Utrzymywał, że prowadzona przez niego działalność nie przynosi żadnych dochodów. Jak się jednak okazało, mógł zarobić nawet 2,8 miliona złotych. Zatrudniony był również na etacie, na którym zarobił 700 tysięcy złotych.
Nieprawidłowości zostały wykryte w 2017 roku. Kiedy dziennikarz dowiedział się o kontroli, złożył zaległe deklaracje PIT oraz VAT, w których widniała łączna kwota 760 tysięcy złotych. Przedstawił także faktury na kwoty niemal 400 tysięcy złotych. Fakt, że Kraśko ujawnił swoje wszystkie dochody uznano za okoliczność łagodzącą i postanowiono zamknąć sprawę.
Piotr Kraśko od kilku lat pracuje w stacji TVN, wcześniej prowadził "Wiadomości" w TVP1. Odszedł z telewizji publicznej tuż po tym, jak prezesem TVP został Jacek Kurski. Dziennikarz wydał oświadczenie, w którym przekazał, że w ten sposób telewizja państwowa prowadzi na niego nagonkę.
Wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym pięć lat temu. Łączenie tego z moim obecnym miejscem pracy ma oczywisty kontekst. Jeśli TVP Info uznało za rzecz ważną sprawdzenie, czy nie było zaległości w podatkach i jaki jest stan finansów obywatela, który nie pełni żadnych funkcji państwowych, to może dołoży też starań o podobną wiedzę w odniesieniu nie do przeszłości, a teraźniejszości najważniejszych osób w państwie. Chyba że w odniesieniu do obywatela tajemnica skarbowa nie istnieje, a w odniesieniu do rządzących jak najbardziej - napisał na Instagramie.
Kilka dni temu prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Kraśce. Chodzi o sprawę kilkuletniej jazdy samochodem po cofnięciu dziennikarzowi uprawnień dotyczących kierowania pojazdami.
ZOBACZ: Piotr Kraśko przeprasza za wieloletnią jazdę bez "prawka": To bardzo głupie. Wstyd mi za to
fot. Instagram/p_krasko, TVN. mat. pras.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie