
Tegoroczny uczestnik konkursu Eurowizji jest typowany na nowego jurora talent show TVP. Zawalczyła o niego sama Edyta Górniak.
W najnowszej, jesiennej edycji programu, widzowie zobaczą nowy skład jurorski. Ponownie pojawi się Edyta Górniak, Urszula Dudziak oraz Tomson i Baron. Odejdzie natomiast Michał Szpak, który w ostatnich miesiącach dał się poznać jako zwolennik Strajku Kobiet i przeciwnik Jarosława Kaczyńskiego. Wystąpił nawet przed domem prezesa PiS z artystycznym performancem.
Wśród nowych kandydatów na trenera "The Voice of Poland" pojawiło się nazwisko Rafała Brzozowskiego. Jeśli powiedzie mu się podczas konkursu Eurowizji, nową funkcję ma jak w banku.
Jest jedną z kluczowych gwiazd TVP, co czyni go idealnym kandydatem na to miejsce. Jeśli tylko uda mu się odnieść sukces na Eurowizji, to posada trenera jest niemal pewna - poinformował Jastrząb Post.
W 2011 roku Rafał Brzozowski wystąpił w pierwszej edycji programu i dotarł do drugiego miejsca w drużynie Andrzeja Piasecznego. Teraz może powrócić i to za sprawą Edyty Górniak, która postanowiła o niego zawalczyć. Choć lubiła Michała Szpaka, teraz Rafał jest w grze.
Produkcja bardzo liczy się z jej zdaniem, chociaż między nią a Michałem Szpakiem czasami iskrzyło podczas programu, to darzą się ogromną sympatią.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rafał Brzozowski rozstał się z narzeczoną. Wydał w tej sprawie oświadczenie
Niedawno Rafał i Edyta odbyli wspólny live na Instagramie. Doświadczona koleżanka dała swojemu młodszemu koledze z branży kilka rad na temat eurowizyjnego występu. Zaprosiła go przy tym na majówkę do swojego domu w Tatrach. Rafał przyjął propozycję, ale postanowił wytłumaczyć swoją decyzję.
Przede wszystkim chciałbym podziękować Edycie, bardzo fajnie, że mnie zaprosiła. Chciałbym jednak sprostować, że nie jadę do Edyty, tylko jadę spotkać się z Edytą na warsztatach w sali prób, którą mamy ustawioną. Nie wiem, kto napisał taką informację, że spędzę z nią majówkę w jej domku w górach. Na pewno się spotkamy na jakiejś herbacie i będziemy rozmawiać. Postaramy się zrelacjonować ten pobyt i pokazać, że pracujemy wspólnie przy piosence. Czuję się wyróżniony, czuję się zaszczycony. To jest niesamowita sytuacja, że Edyta zaprosiła mnie i powiedziała: "Chodź, popracujemy" - cieszył się w rozmowie z Plejadą.
Dzięki nawiązanej relacji z divą może lepiej wypaść podczas konkursu Eurowizji, który odbędzie się 20 maja w Rotterdamie, a następnie zasiąść w fotelu jurora popularnego talent show.
fot. Intstagram/edyta_górniak
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie