
Bill Pullman to hollywoodzki gwiazdor, który zagrał główną rolę "Ukrytej grze", ostatnim filmie wyprodukowanym przez Piotra Woźniaka-Staraka. W wywiadzie dla Wideoportalu aktor opowiedział o współpracy i filmowej wizji tragicznie zmarłego producenta.
Scenariusz "Ukrytej gry" oparty jest na faktach z okresu zimnej wojny. Pullman wystąpił w roli amerykańskiego szachisty Joshuy Mansky'ego zmuszonego, aby zastąpić zmarłego kolegę podczas rozgrywek szachowych z przedstawicielem ZSRR, które odbywają się w warszawskim Pałacu Kultury. W tle tli się kryzys kubański i pojawia się realne widmo wojny pomiędzy Amerykanami a Sowietami.
Z pomysłem na film do firmy producenckiej Watchout Studio zgłosił się reżyser Łukasz Kośmicki. Do głównej roli został wybrany William Hurt, ale po kilku dniach zdjęciowych uległ wypadkowi. Produkcja filmu stanęła pod znakiem zapytania, ale wówczas w ekspresowym tempie na zastępstwo zgodził się Bill Pullman. Do dziś ma żywo w pamięci ówczesne spotkanie z Piotrem Woźniakiem-Starakiem.
Piotr był wyjątkową osobą. Przyleciałem i zorientowałem się, że produkcja pozwoliła mi na kilka dni na przygotowanie się, co już w pewnym sensie skłoniło mnie do myśli, że ci producenci wiedzą, co robią. Następnie poznałem go i zdałem sobie sprawę z tego, jak silna była jego wizja. Jakie to może być poruszenie w Polsce i ten film był tego rodzaju. Starał się stworzyć projekt, który miałby publiczność międzynarodową.
Jak zauważył Bill Pullman, "Ukryta gra" to jeden z niewielu polskich filmów w języku angielskim, ewidentnie nakręcony z przeznaczeniem do dystrybucji zagranicznej. Aktor zdradził, że był to pomysł Woźniaka-Staraka.
Był tak odważny, śmiały, by powiedzieć zróbmy w języku angielskim pierwszy film, który opowiada tak międzynarodową historię, której centrum stanowi Warszawa. Miał coś w rodzaju prawdy, dzięki której naprawdę mógł to osiągnąć, dlatego było to dla mnie bardzo ważne, by być tutaj dziś wieczorem. Miło jest ekscytować się premierą filmu, ale jednocześnie przypominać o jego wspaniałej wizji i osiągnięciach - wyznał aktor podczas premierowej uroczystości.
ZOBACZ: Wzruszona Agnieszka Woźniak-Starak podczas premiery "Ukrytej gry" - WIDEO
"Ukryta gra" to trzeci po "Bogach" i "Sztuce kochania" film wyprodukowany przez Piotra Woźniaka-Staraka. Podczas premiery, nieżyjący producent został w sposób szczególny uhonorowany. Podkreślano jego istotną rolę w stworzeniu filmu i przypomniano jego poprzednie produkcje. Na uroczystości obecna była między innymi Agnieszka Woźniak-Starak oraz rodzina zmarłego.
Piotr Woźniak-Starak zginął w sierpniu 2019 roku w wyniku upadku z motorówki, którą kierował na mazurskim jeziorze Kisajno. Został pochowany w rodzinnej posiadłości w Fuledzie.
fot. Instagram/ukrytagra, aga_wozniak_starak, Paweł Wrzecion/MWmedia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No cóż, szkoda człowieka. Ale ten jego ostatni film to prawdziwy majstersztyk. Dla mnie to film kompletny, nigdzie nie przesadzony i trafia dokładnie w punkt