
To już jest koniec. Barbara Bursztynowicz postanowiła pożegnać się z "Klanem". Przez lata cieszyła widzów rolą Elżuni, która stanowiła ostoję rodu Lubiczów. Aktorka wyjawiła, dlaczego rozstaje się z popularnym serialem i jakie ma plany na przyszłość.
Barbara Bursztynowicz nieodzownie kojarzona jest z postacią Elżuni Chojnickiej z licznego rodzeństwa Lubiczów - głównych bohaterów serialu "Klan". Aktorka, która 27 stycznia skończy 71 lat, nie ukrywa, że jest to jej życiowa rola. Wszystko jednak się kiedyś kończy i właśnie nadszedł czas na zmiany.
Serialowa Elżunia wyruszy w pielgrzymkę do Santiago de Compostela, z której już nie wróci.
Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem "Klan". Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety. Zresztą bardzo interesujące, satysfakcjonujące i zaspakajające moje ambicje. Ucieszyło mnie, że nareszcie uwaga rodziny skierowana jest na jej osobę. Zwykle to ona troszczyła się o innych - wyznała aktorka w rozmowie ze swiatseriali.interia.pl.
Choć ekipa filmowa ma nadzieję, że za jakiś czas lubiana aktorka powróci do serialu, ta nie pozostawia żadnych złudzeń.
Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety – zapewniła.
SPRAWDŹ: Tomasz Stockinger załamany niską emeryturą: To głodowa sytuacja
Pani Barbara nie ukrywa, że zamierza zaspokoić swoje ambicje zawodowe. Chce wykorzystać swój talent, aby pokazać się widzom od zupełnie innej strony.
Po 27 latach pracy pojawiły się rutyna, znużenie i rozczarowanie brakiem perspektyw na zmianę. A jednocześnie rodzi się refleksja, że może to jest ostatni moment, żeby w moim życiu artystycznym wydarzyło się coś nowego. Nie da się ukryć, że ta rola aktorsko mnie zaszufladkowała. Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w "Klanie", dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany - tłumaczyła.
Dodała, że rozstaje się z serialem nie bez żalu, lecz swojej decyzji nie zamierza zmieniać. Życzymy więc powodzenia na nowej, zawodowej drodze.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie