
Anna i Robert Lewandowscy 4 maja, po raz drugi zostali rodzicami. Piłkarz umieścił wymowne zdjęcie na swoim Instagramie, na którym trzyma maluszka.
Popularne małżeństwo przez cały okres ciąży ukrywało płeć i imię swojego drugiego dziecka. Teraz już wiadomo, że to dziewczynka, która otrzymała imię Laura. Robert Lewandowski poinformował w napisanym po angielski poście na Instagramie:
Cześć malutka. Witamy na świecie, Lauro! Dobra robota Mamusiu.
Robert Lewandowski ogłosił, że jego żona spodziewa się dziecka w listopadzie 2019 roku po tym, jak strzelił gola podczas rozgrywającego się w Monachium meczu Bayernu z Olympiakosem. Wykonał wówczas "cieszynkę" - pod koszulkę włożył piłkę, zaś do ust kciuk. Podobny gest uczynił, kiedy zapowiadał narodziny 3-letniej dziś Klary, pierwszej córki państwa Lewandowskich. Napisał wówczas na Instagramie krótko:
Dziecko w drodze.
Anna Lewandowska wspominała, że pierwsza ciąża okazała się dla niej wyjątkowo trudna. Dodatkowo przeszkadzała jej presja medialna. Często dopytywano się, czy spodziewa się dziecka. Nikt nie wiedział, że trenerka fitness borykała się wówczas z problemami.
Z pierwszą ciążą musieliśmy zaczekać, bo przechodziłam leczenie. Leki były na tyle silne, że zagrażałyby ciąży. To był dla nas ciężki moment, bardzo przykry, bo naprawdę chcieliśmy dziecka, a w tym samym czasie w sieci sugerowano, że Lewandowska na pewno jest w ciąży, bo wypięła brzuch - stwierdziła w rozmowie ze Sportowymi Faktami.
Para chciała mieć drugie dziecko, ale mimo tego kolejna ciąża okazała się niespodzianką i sporym zaskoczeniem.
Chcieliśmy jej bardzo, ale odrobinę później. Gdy mówiłam o tym Robertowi, byłam zszokowana, bo przede mną były wrześniowe aktywności. To na pewno nie był Plan by Ann! - wyznała Anna Lewandowska, nawiązując do swojego programu "Baby by Ann".
ZOBACZ: Anna Lewandowska błyskawicznie wróciła do pracy po 1 porodzie. Tak teraz wygląda!
Trenerka nie zwalniała jednak tempa. Intensywnie pracowała, ale pilnowała, aby w przestrzeni medialnej nie pojawiało się zbyt dużo informacji o ciąży.
W pierwszej ciąży wcale nie pokazywałam często brzucha. Jasne, nagrałam płytę, napisałam książkę, ale to były tylko dwa miejsca, w których pokazałam ciało. Było mi jednak zarzucane, że się tym brzuchem chwalę, obnoszę. Teraz, w drugiej ciąży, będę robiła wszystko, co mi się będzie podobało. Nie będę oczywiście pokazywać szczegółów, bo to też okres, w którym kobieta powinna się wyciszać, ale na pewno nie będę się ograniczać w wypełnianiu swoich zawodowych obowiązków.
Rzeczywiście, małżonkom udało się skutecznie unikać tematu. Teraz za to mogą cieszyć się swoim szczęściem ze wszystkimi. Gratulujemy i życzymy zdrowia oraz pomyślności!
fot. Instagram/_rl9, annalewandowskahpba
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie