Reklama

Tomasz Szczepanik zostawił narzeczoną przed ślubem. Związał się z menadżerką

03/06/2023 18:15

Lider zespołu Pectus zakochał się w menadżerce Varius Manx. W związku z tym po siedmiu latach zostawił narzeczoną. Zrobił to na dziewięć dni przed ślubem. Twierdzi, że musiał podjąć tę trudną decyzję.

Zaskakująca historia miała miejsce w 2007 roku. Tomasz Szczepanik był wówczas od dłuższego czasu związany ze swoją narzeczoną. Planowali wspólny ślub, wszystko było już ustalone i przygotowane. Kiedy występował z zespołem Pectus w Opolu, spotkał Monikę Paprocką, menadżerkę Varius Manx. Z miejsca między nimi zaiskrzyło. W rezultacie Szczepanik porzuciła narzeczoną dziewięć dni przed ślubem, zaś Monika Paprocka rozwiodła się mężem, z którym ma dwoje dzieci.

 

Tomasz Szczepanik zostawił narzeczoną przed ślubem

Piosenkarz nie ukrywa, że poważnie zastanawiał się nad tym, co robi. W końcu ich związek trwał już bardzo długo.

 

Byłem w poważnym związku z inną dziewczyną. Ślub był zaplanowany, kościół i orkiestra zamówione, wesele opłacone, a biała sukienka wisiała w szafie. Data została już wyznaczona. To była trudna decyzja. Żal mi było siedmiu lat spędzonych z narzeczoną, wszystkich lepszych i gorszych chwil - opowiadał w TVP Kobieta.

 

W końcu zdecydował się wyznać swojej niedoszłej żonie prawdę.

 

Powiedziałem jej wprost, wydawało mi się to nieuniknione. Powiedziałem jej, że "nie mogę cię oszukiwać po fakcie". Nie jestem na to gotowy w tym momencie i do ślubu nie dojdzie.

 

Co oczywiste, spotkał się negatywną reakcją członków swojej rodziny. Mimo to postanowił postawić na jedną kartę.

ZOBACZ: Rafał Patyra ma nieślubne dziecko z poznaną w TVP kochanką

 

Połowa mojej rodziny chciała mnie deportować, a połowa powiedziała, że "to jest jednak twoja decyzja, bardzo trudna, ale jednak ją podjąłeś, przed" - wyznał.

 

Okazało się, że Monika Paprocka-Szczepanik to miłość życia lidera Pectusa. Doczekali się syna Stanisława i są ze sobą do dzisiaj.

fot. Instagram/monikapaprockaszczepanik, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do