
Popularny dziennikarz telewizji publicznej przyznał, że miał pozamałżeński romans, którego owocem jest jego nieślubna córka. Żona wybaczyła mu zdradę i spowodowała, że pojednał się z Bogiem.
Rafał Patyra to znany z TVP dziennikarz sportowy oraz prezenter. Oprócz pozycji o tematyce sportowej, prowadzi "Teleexpress", "Dzień dobry, Polsko" oraz "Rodzinny ekspres" - program, w którym promowane są rodzinne wartości chrześcijańskie. Udziela się również na antenach Radia Maryja oraz Telewizji Trwam. Często podkreśla, że jest głęboko wierzący.
Dziennikarz od 21 lat żonaty jest z Joanną Patyrą, z którą ma czworo dzieci - syna i trzy córki. Nie ukrywa, że w przeszłości miał słabość do kobiet, które m.in. spotykał w pracy. Właśnie w TVP poznał kochankę, z którą przeżył romans.
Efektem tego były jakieś tam znajomości zawierane przeze mnie, a zwłaszcza jedna znajomość, która zaskoczyła mocniej. Oczywiście zawarta w pracy. Zaczęło rodzić się coś niebezpiecznego, ta druga strona znała moją sytuację, wiedziała, że jestem w związku małżeńskim, jest jedna córka, po czasie dowiedziała się, że będzie druga córka (żona Patyry była wtedy w ciąży - przyp. red.), ale mimo wszystko ten związek się nie rozjechał. Wydawało mi się, że spotkałem anioła, który daje mi wszystko, czego mi brakowało do tej pory, czego nie miałem w domu - wyznał w nagraniu Wspólnot Trudnych Małżeństw Sychar na YouTubie.
Kobieta urodziła dziennikarzowi córkę, która ma dzisiaj 13 lat. Patyra przez długi czas zastanawiał się nad zakończeniem tego związku.
Nie wiedziałem, w którą stronę iść. Jedni znajomi doradzali, żebym odszedł do tamtej kobiety. Inni, żebym został z rodziną. Przeciąganie liny, rozważanie wszystkich za i przeciw trwało jakieś trzy lata - zdradził w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
W końcu powierzył swój los boskiej opatrzności.
Kiedy sobie myślałem, że odejdę do tamtej kobiety i będę odcięty od sakramentów, bardzo mnie to bolało. Byłem na dnie psychicznym i emocjonalnym. Aż w końcu zawołałem do Boga: "Zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!". I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce.
ZOBACZ: Paulina Smaszcz wbiła szpilę byłemu mężowi: Ja mam doktorat, Maciej TYLKO maturę!
Wrócił do żony, która wybaczyła mu zdradę. Razem pojechali do Częstochowy na specjalną mszę uzdrawiającą małżeństwa. Tam doszło do radykalnej zmiany w sposobie myślenia dziennikarza.
Duch Święty Rafała powalił na posadzkę, jak wstał i się otrzepał, to się okazało, że był już innym człowiekiem. Trochę przynajmniej mu się w głowie poukładało - wspominała żona dziennikarza.
Rafał Patyra przekazał, że jego nieślubna córka "jest pod wpływem" matki oraz babci i nie chce z nim utrzymywać zbyt bliskich kontaktów. Dziennikarz rozmawia z córką telefonicznie jedynie sporadycznie i zdawkowo z okazji urodzin oraz imienin. Uważa, że to zdecydowanie za mało, ale nic na to nie może poradzić.
fot. Instagram/rafalpatyra
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie