
To zaskoczenie dla całej Polski. Syn byłej premier chce zrzucić sutannę. Tymoteusz Szydło po niespełna dwóch latach od przyjęcie święceń postanowił wrócić do stanu świeckiego.
- Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia. Jednocześnie oświadczam, że to moja ostatnia wypowiedź w tej sprawie. Nie zamierzam więcej zabierać głosu i bardzo proszę o uszanowanie tej decyzji - napisał ksiądz Tymoteusz w przesłanym oświadczeniu.
Syn Beaty Szydło przyznaje w nim, że zainteresowanie mediów jeszcze bardziej pogłębiło jego zagubienie.
- W tamtym okresie nie uważałem, że powinienem informować opinię publiczną o moich rozterkach duchowych. Uznałem, że nie jestem osobą publiczną i że mam prawo do prywatności. Wydawało mi się, że najlepszym wyjściem będzie odsunięcie się od posługi i przemyślenie wszystkiego w spokoju. Niestety ten czas przyniósł jeszcze więcej zamętu. Plotki, na mój temat podsycane przez media goniące za sensacją, właściwie uniemożliwiły mi refleksję.
Tuż po wyborach zaczęły krążyć informacje mówiące o tym, że Tymoteusz Szydło udał się na bezpłatny urlop, bo rzekomo został ojcem. Wywołało to sporą sensację, bo w kościele katolickim obowiązuje celibat. Szybko te spekulacje uciął adwokat księdza, który zaprzeczył pojawiającym się informacjom:
- Całkowicie nieprawdziwe oraz zniesławiające są pojawiające się ostatnio w przestrzeni publicznej plotki dotyczące rzekomej przyczyny urlopu księdza Tymoteusza Szydło. W szczególności całkowicie nieprawdziwa jest informacja, że ksiądz Tymoteusz został ojcem - napisał mecenas Maciej Zaborowski.
ZOBACZ: Beata Szydło pozbyła się broszki. W Brukseli wygląda jak rasowa rockmenka
Wpływ na decyzje o odejściu z kapłaństwa mogła mieć też zdobyta popularność, której ksiądz Tymoteusz nigdy nie chciał. Został na nią skazany tylko przez to, że jego mama pełniła jedną z najważniejszych funkcji w Polsce.
Tymoteusz Szydło przyjął święcenia kapłańskie w maju 2017 roku. W jego pierwszej mszy udział wzięła nie tylko najbliższa rodzina z ówczesną premier Beatą Szydło, ale także Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
W lipcu 2019 Polskę obiegła informacja, że ksiądz poprosił o bezpłatny urlop. Prośba ta zdziwiła wszystkich, zwłaszcza wiernych parafii w Buczkowicach, w której pełnił posługę jako wikary.
fot. screen z YouTube.com/Oświęcim Online, Piotr Andrzejczak, Jarosław Antoniak/MWmedia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie