Reklama

Sebastian Fabijański w szpitalu psychiatrycznym. Wstrząsające wyznanie aktora

25/05/2021 06:55

Aktor opowiedział o swojej niełatwej relacji z ojcem, która zakończyła się leczeniem psychiatrycznym. Na takie wyznania nie odważyłaby się większość osób.

Sebastian Fabijański w przeszłości dał poznać się jako tancerz, obecnie zaś próbuje sił w rapowaniu. Jednak jego najważniejszym zajęciem i pasją jest aktorstwo. Prywatnie zaś związany jest z blogerką modową Maffashion - Julią Kuczyńską, z którą ma syna Bastiana Jana.

W ostatnim czasie udzielił kilku wywiadów, w których szczerze i bez ogródek opowiedział o swojej przeszłości oraz rodzinie. Najwięcej uwagi poświęcił swojemu nieżyjącemu już ojcu, z którym miał niełatwe relacje. Jego ojciec był właścicielem dużej firmy sprzątającej, zaś w życiu prywatnym często zaglądał do kieliszka i bywał agresywny.

Mój ojciec był alkoholikiem. Natomiast jedyne, co pozytywne, to to, że był takim alkoholikiem, który pił w domu. (...) Ale u mnie problem alkoholowy w rodzinie jest dosyć powszechny. Ja na szczęście, jakoś tak się złożyło, że przestałem w ogóle pić. To się zdarzyło bardzo naturalnie. Być może jestem obciążony emocjonalnie i genetycznie też bardzo dużym napięciem lękowym, bo tego u mnie jest dużo, bo u mnie w domu było tego dużo. To niestety, nie pomaga mi w codzienności, natomiast powoduje, że jakoś mogę, mam szansę przerwać ten krąg, ten łańcuch tych wszystkich alkoholowych tematów w moim domu. Mam nadzieję, że to po prostu będzie trwało i nadal będę się trzymał tego. Problem alkoholowy bierze się z nieumiejętności radzenia sobie z rzeczywistością. Ja mam wrażenie, że gdzieś tam materializuję ten problem artystycznie. To jest duże szczęście - wyznał Sebastian w programie "Duży w maluchu".

Sam aktor również miewał problemy z alkoholem, ale od 2007 roku nie pije.

Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Ja jestem współuzależniony. Ja jestem uzależniony od tego rollercoastera emocjonalnego, który towarzyszył mojemu dzieciństwu, kiedy mój ojciec był pijany bądź trzeźwy.

ZOBACZ: Sebastian Fabijański o "Smoleńsku": "Można być za taki film znienawidzonym"

 

Sebastian Fabijański w szpitalu psychiatrycznym

Aktor po śmierci ojca musiał leczyć się psychiatrycznie. To był dla niego wyjątkowo trudny czas.

Jeśli już tak lecimy, to polećmy grubo. Ja po śmierci ojca wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym. Półtora roku po śmierci ojca, a w szpitalu byłem trzy miesiące. To była moja decyzja. Ja już nie byłem w stanie wyjść z domu. Ja już byłem w takim stanie, że bałem się swojego cienia.

Sebastian cały czas uczęszcza na psychoterapię. Nie chce, aby problemy z ojcem nie powtórzyły się w jego relacjach z synem.

fot. Instagram/sebastian.fabijanski.official

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do