
Pilnie poszukują domu, w którym będą mogli razem zamieszkać i gościć swoje rodziny. Potem nic już nie będzie stało na przeszkodzie, aby zorganizować wspaniałą ceremonię ślubną.
W październiku Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili swoją miłość. Niedługo potem okazało się, że są już parą narzeczonych. U celebrytki dostrzeżono nawet pierścionek zaręczynowy. Zanim jednak staną na ślubnym kobiercu, muszą rozwiązać ważki problem. Choć chcieliby, nie mieszkają razem. Postanowili to zmienić.
Ona nie może opuścić mieszkania, z którego jej dzieci mają blisko do szkoły, a on ma dom w Starej Miłosnej, z dala od centrum Warszawy. Na razie tylko się spotykają i od czasu do czasu zostają u siebie na noc - przekazał jakiś czas temu "Super Express".
Obecnie intensywnie szukają domu, w którym będą mogli przebywać z dziećmi Kasi - 14-letnim Adamem i 10-letnią Helenką, a także z psem Maćka Bono oraz świnką morską. Nie mogą zamieszkać w domu dziennikarza znajdującego się w podwarszawskiej Starej Miłosnej, ponieważ wymaga solidnego remontu. Poza tym daleko jest stamtąd do szkoły dzieci oraz miejsca, w którym mieszka Marcin Hakiel. Kasia i Marcin opiekują się swoimi latoroślami naprzemiennie.
Na szczęście obie rodziny zżyły się ze sobą i lubią razem spędzać czas.
Kasia i Maciej budują rodzinne więzi. Dzieci aktorki polubiły jej nowego partnera, spędzają razem czas. Podobnie synowie Maćka. Oni także darzą sympatią jego nową ukochaną. Szukają domu w lokalizacji, która zapewni dzieciom szybki dojazd do szkoły. Sytuacja na rynku nieruchomości nie jest najlepsza, ceny są coraz wyższe, ale wierzą, że uda im się coś znaleźć w rozsądnej cenie jeszcze przed ślubem. Pani Teresa choruje, a Maciek nie chce zostawiać jej samej. Seniorka traktuje Kasię jak córkę, polubiła także przyszywane wnuki. Cieszy się, że po rozwodzie z Pauliną jej syn znalazł tak wspaniałą kobietę - czytamy w "SE".
ZOBACZ: Cichopek i Kurzajewski zaręczyli się?! "Chcą tworzyć zgodną, kochającą się rodzinę" (FOTO)
Kiedy dom zostanie kupiony nic już nie będzie stało na przeszkodzie, aby zabrać się za przygotowania do ślubu.
fot. Instagram/maciejkurzajewski, katarzynacichopek, pytanienasniadanie
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie