
Po serii wywiadów, w których mówił o zdradach żony, nie pozostało już nic z ich dawnych relacji. Marcin Hakiel czeka na pozew od byłej żony, ponieważ zamierza wszystko wyjaśnić na sali sądowej. Nie rozmawiają ze sobą nawet o sprawach swoich dzieci.
Konflikt pomiędzy Marcinem Hakielem a Kasią Cichopek przybiera na sile. Od czasu rozstania praktycznie nie kontaktują się ze sobą. Do tej pory dbali o dobro swoich dzieci, lecz unikali siebie jak tylko mogli. Sposób, w jaki się zachowują, dokładnie opisał "Fakt", relacjonując moment, w którym Marcin odbierał od Kasi córkę Helenkę.
Kasia wraz z Heleną siedziały w ogródku jednej z warszawskich restauracji. Gdy Marcin podjechał pod lokal, nie zamierzał nawet na chwilę wchodzić do środka. To oznaczałoby przecież spotkanie z Katarzyną. Czekał więc na córeczkę na zewnątrz. Po pożegnaniu z mamą Helenka wybiegła na chodnik i rzuciła się w ramiona tacie. Widać, że była za nim bardzo stęskniona. Hakiel zabrał córeczkę i dopiero gdy odjechał, Cichopek wyszła z restauracji. Byli małżonkowie nie widzieli się więc ani minuty - czytamy na łamach gazety.
Od tamtej pory Marcin Hakiel udzielił kilku wywiadów, w których zdradził kulisy rozstania z żoną. Dał do zrozumienia, że Kasia nie powiedziała mu o tym, że ma romans z Maciejem Kurzajewskim. Żeby dowiedzieć się o co chodzi, musiał wynająć detektywów, którzy przedstawili mu dowody zdrady w postaci wykonanych po kryjomu zdjęć.
Marcin Hakiel przyznał, że po jego medialnej krucjacie stracił jakikolwiek kontakt ze swoją żoną. Nie omawiają nawet tematów związanych z bieżącymi sprawami i potrzebami swoich dzieci.
Nie mamy żadnych relacji. Nawet ostatnio o dzieciach nie rozmawiamy. Właściwie w ogóle nie rozmawiamy, tylko piszemy czasem na WhatsApp, ale to jest dosłownie raz na miesiąc coś - przyznał w rozmowie z Pudelkiem.
Media obiegła informacja, że Katarzyna zamierza podać byłego męża do sądu w związku z nieprzychylnymi wypowiedziami na jej temat. Marcin zapewnił, że cierpliwie czeka na pozew. Zamierza wyjaśnić wszystko na sali sądowej.
ZOBACZ: Hakiel ujawnił szokujące kulisy ZDRAD Cichopek: Okazało, że jest grubiej, niż myślałem
Jeszcze nic nie otrzymałem, moja pełnomocnik też nie. (...) Nie ma problemu, proszę mi wysyłać te pozwy. Ja z chęcią się spotkam w sądzie, porozmawiamy o argumentach, pokażemy może jakieś dowody, nie ma problemu, naprawdę. Ja jestem otwarty, nie mam nic do ukrycia - zapewnił.
Przekazał, że nie jest zainteresowany układaniem relacji z byłą żoną. Obecnie jest w nowym związku miłosnym. Jego nowa partnerka, w odróżnieniu od poprzedniej, nie stroni od pokazywania się w mediach. Ostatnio razem zostali sfotografowani podczas jednej z gal show-biznesowych.
fot. Instagram, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie