
Piosenkarka ujawniła, że jest nękana przez pewną kobietę. Osoba ta nie jest anonimowa, ponieważ pracowała w jednym z popularnych programów śniadaniowych.
W latach 90 Edyta Bartosiewicz była jedną z największych gwiazd polskiego show-biznesu. Potem zniknęła na wiele lat, przerywając ciszę jedynie udanym duetem z Krzysztofem Krawczykiem "Trudno tak...". Powróciła w 2013 roku i od tej pory do dzisiaj wydała trzy kolejne płyty.
Artystka rzadko udziela wywiadów i unika opowiadania o swoim życiu. Jednak niedawno zrobiła wyjątek. Przyznała na Facebooku, że od kilku lat jest prześladowana przez pewną kobietę. Umieściła przy tym informację od fana, do którego napisała osoba podszywająca się pod wokalistkę.
Wysyła do mnie wiadomości w Twoim imieniu, bardzo niemiłe i krzywdzące zarówno Twoją i moją osobę (...). Ktoś ewidentnie cię nie lubi i próbuje zaszkodzić, nie wierzę, abyś była w to zamieszana. Coś okropnego - czytamy w zamieszczonej informacji od wielbiciela.
Edyta Bartosiewicz przekazała, że chciałaby poznać inne informacjach tego typu, jakie otrzymują jej fani.
Gdybyście otrzymali jakieś dziwne wiadomości na mój temat albo pisane w moim imieniu, proszę, dajcie mi znać, podeślijcie screena - przekazała.
Pod jednym z wpisów piosenkarki ukazał się komentarz, w którym pewna użytkowniczka nazwała ją "samochwałą". Edyta nie omieszkała odpisać kobiecie, dając do zrozumienia, że chodzi właśnie o nią.
Pewnie tęsknisz za czasami, gdy robiłaś wywiady dla DDTVN. Ze mną już na pewno sobie nie porozmawiasz - zapewniła wokalistka.
ZOBACZ: Edyta Bartosiewicz szczerze o koncercie dla Krawczyka. Co sądzi o występie Edyty Górniak?
Następnie podała więcej szczegółów na temat swojej stalkerki. Okazało się, że jest to dziennikarka z popularnego programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN", która za wszelką cenę chciała wywrzeć presję na artystce.
Zrobiła ze mną kiedyś kilka wywiadów dla DDTVN, potem chciała nakręcić film. Nie zgodziłam się. Zaczęły się groźby i nękania, także moich współpracowników i znajomych. Z tego, co wiem, ta kobieta prześladowała też innych ludzi. Właśnie przez takich ludzi unikam kontaktów z mediami - przekazała Bartosiewicz.
Według informacji podawanej w mediach, osoba, o którą chodzi nie pracuje już w "Dzień Dobry TVN".
fot. Facebook.com/Edyta Bartosiewicz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie