
Syn gwiazdora disco polo po raz kolejny wywołał skandal - tym razem na ulicach Białegostoku. Co wyczyniał tym razem?
Daniel Martyniuk od dawna znany jest z licznych wybryków i skandali. Ostatnio usłyszał wyrok za notoryczne łamanie kwarantanny, został też pozbawiony prawa jazda, zaś w ubiegłym roku przebywał przez jakiś czas w areszcie. Jedną z kar wymierzonych mu przez sąd za jego występki było sprzątanie cmentarza.
Teraz krnąbrny syn króla disco polo powrócił w znanym stylu. Za wszelką cenę starał się zwrócić na siebie uwagę w centrum Białegostoku. Śpiewał, zaczepiał ludzi, po czym opadł na ławkę, aby popijać piwo z puszki.
Syn Zenka był w stanie dziwnej euforii. W okolicach rynku w Białymstoku śpiewał, krzyczał, zaczepiał przechodniów. Sprawiał wrażenie zawiedzionego, że nikt go nie rozpoznaje i się nim nie interesuje, aż w końcu się uspokoił - przekazał "Super Expressowi" świadek zdarzenia.
Daniel zapytany o swoje zachowanie, zaprzeczył.
Dziwne zachowanie? Dlaczego dziwne? Nikogo nie zaczepiałem. Po prostu siedziałem i piłem piwo - powiedział Plejadzie.
To nie jedyne wybryki "na mieście", które syn Zenka ma na swoim koncie. W ubiegłym roku awanturował się w Warszawie. Najpierw za swoje zachowanie został wyproszony z jednego ze sklepów odzieżowych. Później bardzo zdenerwował się w jednym z barów. Na Instagramie obraził właścicieli lokalu, określając ich niecenzuralnymi słowami. Szef baru w rozmowie z Pudelkiem opisał, co wyprawiał młody Martyniuk:
Potwierdzam, że wczoraj, około godziny 21, p. Daniel Martyniuk został wyproszony z ogródka newonce.baru. Ochrona musiała interweniować, gdyż wspomniany jegomość obrażał barmana, rzucał w niego monetami (niestety, w kwocie niewystarczającej do zakupu pożądanego produktu), a także przewracał się na gości siedzących na leżakach. Nie muszę dodawać, że tego rodzaju prymitywne zachowania są w naszym barze (jak pewnie w każdym innym cywilizowanym miejscu) absolutnie nieakceptowalne.
Danuta i Zenek Martyniuk ewidentnie nie dają sobie rady z synem. Czy zareagują tym razem?
fot. Instagram/daniel_martyniuk
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie