
Młodziutka piosenkarka poznała już cienie i blaski popularności. Znalazła się w takim stanie, że jej rodzice musieli jak najszybciej zareagować.
Roksana Węgiel zdobyła popularność dzięki zwycięstwie w programie "The Voice Kids". Miała wówczas 13 lat. Zaraz potem zajęła pierwsze miejsce podczas Eurowizji dla dzieci w Mińsku. Popularność jest pożądana w show-biznesie, ale ma też swoje ciemne strony. Roksana z miejsca spotkała się ogromnym hejtem. Internauci przesyłali jej niemiłe, a nawet dwuznaczne wiadomości.
Było już kilka takich sytuacji, ale szczerze mówiąc, były to osoby chyba trochę niezrównoważone. Były to nieprzyjemne rzeczy, ale myślę, że jest to normalne, jeśli jest się osobą publiczną w internecie - stwierdziła w rozmowie z Wideoportalem.
Jednak teraz jej mama powiedziała w rozmowie z "Party", że młoda piosenkarka bardzo mocno przeżywała nienawistne komentarze, a nawet "niszczyły ją od środka".
Po czasie wszystko wracało jak bumerang, w zupełnie nieoczekiwanych sytuacjach. Przychodził kryzys i nagle Roksana odreagowywała słowa, które o sobie usłyszała. Ludzie często traktują moją córkę jak dorosłą, zapominając, że ona jednak ma 16 lat - przypomniała pani Edyta.
Roksana przez ostatnie kilka lat intensywnie pracowała. Została wręcz zawalona ogromem zajęć związanych z karierą muzyczną. Ta sytuacja w końcu ją przerosła.
Był taki moment, w którym poczułam, że już nie daję rady. Wokół słyszałam tylko nierealne do spełnienia oczekiwania, dostawałam kolejne zlecenia. Serio, mam poczucie, że niejedna dorosła osoba już by tego nie pociągnęła. Pracowałam bardzo dużo. Przecież nie jestem robotem. Na szczęście rodzice byli przy mnie i widzieli, co się ze mną dzieje. Oni zawsze mnie wspierają - wyznała Roksana.
Na szczęście rodzice piosenkarki wychwycili trudny moment i w porę zainterweniowali. Dzięki temu dziś Roksana ma więcej spokoju.
fot. Instagram/roxie_wegiel
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeżeli tak ambitna, utalentowana i pracowita młoda osoba jak Roksana mówi, że w pewnym momencie nie dawała już rady a w jednym z wywiadów stwierdziła, że sposób w jaki ja traktowano w wytwórni, to były czasami wręcz brutalne rzeczy, to oznacza, że mamy tu do czynienia z bardzo nieciekawa sytuacja, która stawia w bardzo złym świetle polski show biznes a przynajmniej jakąś jego część. Przecież sytuacja o której mówi Roksana miała miejsce w 2019 roku, kiedy dziewczyna miała zaledwie 14 lat, a więc pod każdym względem powinna otrzymywać wsparcie i opiekę od wszelkich instytucji, które się nią zajmowały, w tym rzecz jasna również od rzeczonej wytwórni płytowej. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Nie wiemy do końca co tam się wydarzyło. Roksana mówi o natłoku zadań, które zlecano jej do wykonania. I prawdopodobnie o formie w jakiej jej to przekazywano. Czy tylko o to chodzi? Nie wiemy. Być może za jakiś czas dziewczyna się otworzy i ujawni więcej szczegółów. Jest to o tyle ważne, że do show biznesu wchodzą kolejne utalentowane dzieci, które przecież również narażone są na podobne sytuacje do tych, które spotkały Roksanę. Myślę, tym samym, że ludzie, przynajmniej niektórzy, którzy zajmowali się Roksana nie powinni pracować więcej z dziećmi a być może powinni również poniesc konsekwencje zawodowe a moze i prawne. Może całej sytuacji powinny się przyjrzeć odpowiednie organy kontrolne.