
Nie milkną echa związane z pomysłem aktora na walkę sobowtórów dwóch prezydentów. Znana w Stanach Zjednoczonych modelka w dosadny sposób przekazała, że w ten sposób Królikowski rujnuje dobrą opinię, jaką Polska zyskała ostatnio za granicą.
Ameryka żyje aferą z Willem Smithem, który podczas rozdania Oscarów spoliczkował Chrisa Rocka. W Polsce natomiast głośno jest o skandalu związanym z Antkiem Królikowskim. W czasie, kiedy media pokazywały bestialstwo rosyjskich żołnierzy w ukraińskiej Buczy, bezmyślny aktor promował walkę sobowtórów prezydentów Zełenskiego i Putina, która miała odbyć się podczas organizowanej przez niego gali Fame MMA.
Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak Ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać… Dochód z akcji zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie. Faworyt jest jest tylko jeden! - napisał na Instagramie.
Na aktora wylało się morze zasłużonej krytyki. Prezydent Przemyśla, miasta, do którego codziennie trafiają uchodźcy z Ukrainy, napisał o pomyśle Antka:
Stuknij się w pusty łeb!
A to tylko jeden z łagodniejszych komentarzy. Bardziej dosadnie i trzeba przyznać, celnie, wyraziła się o Królikowskim Sandra Kubicka.
Gdy o Polsce nareszcie świat pisał piękne słowa, to jeden debil postanowił to zmienić. Rozumiem, że ten człowiek jest skończony w show-biznesie, bo ja nie widzę innej opcji. Zrobił z naszego narodu idiotów na skalę światową. My mówimy: "Antek", a świat niestety pisze w gazetach: "Polska". Gdy łączymy się z naszymi sąsiadami i pomagamy im, ile możemy, on robi sobie z tego k***a cyrk. Jak masz za dużo czasu wolnego, to weź syna na spacer! - przekazała modelka na Instagramie.
Antek Królikowski usunął już ze swojego Instagrama posty na temat walki i przeprosił. Walka oczywiście nie odbędzie się, ale niesmak pozostał.
fot. Instagram/sandrakubicka, antek.krolikowski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie