
Informacja o tym, że Elżbieta Zającówna nie żyje, wstrząsnęła światem aktorskim. Choć gwiazda filmów i seriali od dawna chorowała, sprawą jej śmierci zajęła się prokuratura. Zapowiedziano sekcję zwłok odnalezionych przez córkę aktorki.
O śmierci Elżbiety Zającówny poinformowano we wtorek 29 października. Znana z wielu popularnych przebojów kinowych oraz seriali aktorka zmarła w wieku 66 lat. Pozostawiła męża - Krzysztofa Jaroszyńskiego - i córkę Gabrielę. Cierpiała na chorobę von Willebranda, która związana jest z zaburzeniami krzepnięcia krwi. Od dawna nie była aktywna zawodowo.
Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie - mówiła w wywiadzie dla "Vivy!".
Przyczyną zgonu aktorki zajęła się prokuratura. Wszczęto śledztwo na podstawie art. 155 & 1 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Kara za to przestępstwo to pozbawienie wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Jednak w tym przypadku prawdopodobnie stanie się inaczej.
To standardowa procedura w przypadku ujawnienia zwłok przy braku świadków śmierci. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zwłoki aktorki odkryła jej córka Gabriela.
Ciało kobiety zostało znalezione w mieszkaniu, do którego weszła jej córka - poinformował prokurator Skiba.
SPRAWDŹ: Ślub córki Elżbiety Zającówny tuż przed śmiercią aktorki: Była taka szczęśliwa...
Joanna Kurowska dobrze znała Elżbietę Zającównę. Zapewniła, że w odróżnieniu od wielu innych jej koleżanek-aktorek, nie było w niej żadnej zawiści.
Była osobą z wielką klasą. Jedną z niewielu kobiet w zawodzie, które dobrze oceniały swoje koleżanki. Jako nieliczna prawiła komplementy, gdy się dobrze zagrało. Była żoną producenta, a żony producentów bywają wyniosłe, tu było odwrotnie. Była przystępna, miła. To było coś fantastycznego. Nie obgadywała nikogo, mówiła rzeczy pozytywne. Mam o niej bardzo dobre zdanie - zapewniła w rozmowie z "SE".
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie