
Nie ukrywa, że od czasu odejścia z telewizji nie wiedzie jej się zbyt dobrze. Ostatnio pisała, że odmówiła sobie kupna jedzenia i kończą jej się oszczędności. A teraz doszła dobijająca informacja o dramatycznie niskiej emeryturze. Czy będzie musiała wyprzedawać rodzinne nieruchomości?
Jesienią 2019 roku Monika Richardson została zwolniona z TVP. Długo nie miała stałego zajęcia, dorabiała na promocji rozmaitych produktów na swoim instagramowym profilu. Od niedawna jest właścicielką szkoły językowej.
Była dziennikarka nie ukrywa, że z niepokojem myśli o przyszłości. Niedawno przekazała, że oszczędza na kupowaniu żywności. Podczas jednego z wypadów na miasto odmówiła sobie kupna jedzenia, ograniczyła się jedynie do piwa.
Poinformowała również, że kończą jej się oszczędności. Zapytała wówczas pół żartem, pół serio, czy będzie zmuszona żywić się chrustem.
Z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych regularnie otrzymuje prognozowaną wysokość składek emerytalnych, które nie są zbyt wysokie. W związku z tym postanowiła oszczędzać, aby mieć z czego żyć po zakończeniu aktywności zawodowej.
Od wielu lat dostaję pisma z ZUS-u, mam obliczony kapitał początkowy, moja emerytura na tzw. dzień dzisiejszy wynosiłaby 1300 zł, także wszystko jest jasne i wiem, że muszę mieć tzw. własne środki i staram się je gromadzić prywatnie, na różnych kontach oszczędnościowych i w trzecim filarze. Robię co mogę, a prawda jest taka, że jako dziennikarka, a teraz również businesswomen nie planuję do końca emerytury - stwierdziła w rozmowie z Jastrząb Post.
Obawia się jednak, że aby godnie żyć, będzie musiała bardzo długo pracować. W innym przypadku pozostanie jej sprzedaż posiadanych nieruchomości.
Wydaje mi się, że póki mi sił starczy i póki będę mogła, to będę tak długo pracowała, aż będzie to fizycznie możliwe, a tym samym nie będę biedować. Gdybym chciała zostać na emeryturze, to nie mam wątpliwości, że raczej bym nie przeżyła, albo musiałabym zacząć sprzedawać nieruchomości rodzinne.
ZOBACZ: Monice Richardson kończą się oszczędności: Nie wiem co będzie dalej, czy będę jadła chrust?
Skomentowała również informację podaną przez Kasię Skrzynecką. Aktorka przyznała, że ZUS wyliczył jej zaledwie około 35 złotych emerytury.
To jest mniej więcej taka różnica, czy umrzeć z głodu piątego, czy piętnastego. Ja nie wiem, czy to jest taki wybór, który chcielibyśmy mieć, kiedy ukończymy sześćdziesiąt parę lat - powiedziała ze smutkiem.
fot. Instagram/monikarichardson
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Artykuł chyba z dupy wzięty......
Ty się opanuj z tym językiem, z resztą się zgadzam...
Ach Ci biedni Celebryci wcale tak mizernie niewyglądają i dość szykownie"przyodziani a niesspomnę już o Kosmetykach,a takie biedne,a takie drogie kosmetyki-SUKI!bez honoru i godności.
nie da sie sluchać lamentów polskich rozgwiazd
idiotyzmów ciąg dalszy ...... Jak te durne celebrytki nie wstydzą sie pisać takie bzdury ....Nie płaciły składek od duzych docoodów , a teraz mają żal do ZUSu,,, Sprzedaj działki i będzie kasa na chleb. Zdziwiło mnie jedno zdanie ,,, odmówiła sobie kupno jedzenia , tylko piwo kupiła ......Idiotyzm ...
W czasie "wypadu na miasto", jak się nie ma na jedzenie, to się robi wypad na miasto na piwo? Ciekawe..
to jest chore co celebrytki opisują. Tyle ile odprowadzili składek to niestety ale emerytura jest niska. Całe życie opływali w luksusach a składki opłacali najniższe. W tym przypadku na starość będzie posuń się boczku bo cię zjem.
Proponuję aby teraz wszyscy którzy całe życie odprowadzali składki emerytalne od każdego zarobionego grosza się zrzucali na święte celebryckie krowy
Niedobrze robi mi się jak czytam to wszystko ,ciągle bidulinki żyjące ponad stan
Tak to jest kiedy się jest młodym nie myśli się o składkach i emeryturze .Żyje się w luksusach szasta pieniędzmi a składki jak najmniejsze lub wcale ...A teraz jak emerytura już tuż...tuż to lament .A za 1300.to jeszcze sporo szarych ludzi musi egzystować.Celebryci ogarnijcie się wkoncu
Pracujac na etacie rozumiem ze odprowadza sie składki, ktorych wysokokisc jest zalezna od wysokosci zarobkow TO JESLI ZUS BIERZE ODE MNIE SKŁADKI PROPORCJONALNE DO MIOCH ZAROBKÓW TO DLACZEGO NIE DOSTAJE POZNIEJ EMERYTURY TAKIEJ JAKIE MIAŁEM ZAROBKI ! I TO JEST WŁASNIE TA CIEKAWOSTKA ! Pracujac na etacie nie mam mozliwosci płacic mniejszych składek wiec skoro zarabiam powiedzmy najnizsza krajową to czemu przechodzac na emeryture proponuja mi 1300 zł ? Dziady prld
A niech napisze ile ma oszczędności na koncie. My pracujemy po 8 h . Lubi się dy...ać niech se dorabia
Już dawno ZUS nie wysyła informacji o prognozowanej emeryturze.
Ze zdjęć wyziera przygnębiająca nędza i głód.
Po zdjęciach widze ze sie powodzi po dwa ma nieruchomości czyli ma kasę po trzy otworzyła szkole językowa więc z czegoś musiała zarobić na to a jak kasy nie ma zapraszam na produkcję jako pracownik fizyczny nie.ma kokosów ale na jedzenie jej starczy chyba że ego za wysokie
Powinna nic nie dostawać, nie płaci ZUS ma inne dobra, może sprzedawać, a nie ciągle marudzić
Sporo głupoty i podłości mamy w narodzie ,smutne to i tak już chyba zostanie ,Pani Moniko ,głowa do góry,niestety z głupcami obok zmuszeni jesteśmy wszyscy statystyczni ,funkcjonować . Życzę dużo siły . -/Jacek Ant./.
Ty suko jeszcze bronisz ta biedną celebrytke
Oczekuje Pani, żeby mnie ujęto z emerytury a Pani dołożono? Wtedy, kiedy od moich zarobków przesyłano należyte składki do ZUS-u to Pani pluła wokoło na ZUS jaki to jest nie dobry. Ja na emeryturę nie narzekam. A Pani w dalszym ciągu pluje na ZUS. A wystarczyło płacić składki. Jak nisko Pani upadła na starość...
Na jaką starość? Przecież jeszcze nie idzie na emeryturę! A taka emeryturę, o jakiej moei6, dostaje się przy 500zl,zarobku Bez jaj!!!
Tak mi jej zal żal, może złożymy się i do tego piwka wyślemy jej orzeszki ziemne bo przecież nie musi jeść a pić piwko i orzeszki to wspaniała kompozycja. Śmieszni mali chomosapiens ????
Może kolejny będzie zamożny.
Jedyna rada. Płacić uczciwie składki ZUS i żyć tak jak inni, a jak nie to sprzedawać to co kupiło się za zaoszczędzone składki
Amen. Niech umrze.
Lubi jasne winko, piwko także. Puszki zbierać i jeść zielone, nie chrust, bo dupę zatka. Latem szczaw i mirabelki, także i na miskę ryżu wystarczy.
Zawsze może Pani do ochrony się nająć tam zawsze można dorobić. Ewentualnie mam okna do umycia proszę o kontakt jakby coś
Wielkie celebrytki nie mają wstydu
A po co tej pani te nieruchomości, niech je sprzeda i będzie miała na przekąskę do piwa. Dziwne że nie pomyślała o oszczędzaniu jak zarabiała naprawdę dobrze.
Jak mówil Niesiołowski, b.wiceprzewodniczacy partii POlitycznych Oszustów: -"może jeść szczaw i mirabelki"... ????