Reklama

Laura Breszka adoptowała synka swojej zmarłej siostry. Niesamowity gest aktorki

05/05/2023 16:46

Aktorka nie ukrywa, że kiedy jest się samotną mamą, wychowanie dwojga dzieci nie jest łatwe. Nigdy jednak nie żałowała podjętej decyzji. Zrobiła to dla dobra dziecka oraz dla swojej siostry, którą bardzo kochała.

35-letnia Laura Breszka jest aktorką znaną z takich seriali jak "Na Wspólnej" czy "Przyjaciółki". Największą popularność przyniosła jej rola w "Singielce" oraz pełen skeczy program "SNL Polska". W serwisach plotkarskich zaistniała natomiast przed kilku laty jako partnerka Antka Królikowskiego.

 

Laura Breszka adoptowała synka swojej zmarłej siostry

W 2019 roku adoptowała kilkuletniego synka swojej zmarłej siostry. O tym, że jej siostra odeszła, poinformowała na Facebooku rok po jej śmierci.

 

Rok temu odeszła od nas moja siostra, Olivka. Uwielbiała słonecznik i świetnie pływała. Zostawiła dwuletniego synka. Miała 36 lat. Ja dalej tego nie pojmuję. Nigdy tego, że jej naprawdę nie ma, nie poczuję. Dla mnie zawsze pozostanie żywą, roześmianą, najbardziej kumatą dziewczyną pod słońcem. Kochamy Cię bardzo bardzo bardzo i opiekujemy się Twoim Danielem - napisała Laura, umieszczając na Facebooku pamiątkowe zdjęcia swojej siostry.

 

Laura Breszka ma również biologiczną córkę o imieniu Lea. W jaki sposób jako samotna mama daje sobie radę w wychowaniu dwojga dzieci?

ZOBACZ: Przed 15 laty zmarła Agata Mróz. Jej nastoletnia córka poszła w ślady mamy

 

Żadne macierzyństwo nie jest lekkie. Drugie dziecko trochę wywróciło mój świat do góry nogami, ale nie żałuję tej decyzji. Dzieciaki w miarę się dogadują, a co najważniejsze kochają się. Mogę spokojnie pracować. W opiece nad dzieciakami pomaga mi moja mama. Mam też wokół siebie wielu dobrych ludzi. Nie jest źle, nie narzekam - zapewniła w rozmowie z "Super Expressem".

 

Internauci są pełni podziwu dla poświęcenia Laury Breszki. Nie szczędzą jej komplementów, pisząc, że ma prawdziwie wielkie serce.

fot. Instagram/laura.breszka, KAPIF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do