Reklama

Joanna Opozda jest w złym stanie po zajściu z ojcem: Prawie doszło do morderstwa

11/01/2022 06:01

Ciężarna aktorka bardzo przeżyła zdarzenia z soboty. Jej stan nie jest dobry. Natomiast siostra Joanny znalazła się w szpitalu.

W sierpniu ubiegłego roku odbył się ślub Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Na uroczystości zabrakło ojca panny młodej, Dariusza. Przebywał wówczas na Madagaskarze, gdzie prowadził hotel. Zaraz potem zrobiło się o nim głośno, ponieważ poinformował, że jest chory i miał prosić rodzinę o pieniądze. Jak twierdził Antek Królikowski, jego teść miał nasyłać na swoją córkę Joannę bandytów.

Natomiast w sobotę Małgorzata Opozda i Antek Królikowski wybrali się do mieszkania w Busku-Zdroju, skąd mieli zabrać potrzebne teściowej aktora rzeczy. Na miejscu okazało się, że nie mogli dostać się do środka, ponieważ zostały wymienione zamki w drzwiach. W środku wraz ze swoją partnerką znajdował się Dariusz. Wywiązała się kłótnia, podczas której padł strzał. Na szczęście nikt nie został ranny. Całą awanturę na Instagramie zrelacjonował Antek.

Emocje jeszcze nie opadły do końca, co się wczoraj wydarzyło. W każdym razie pokażę wam tutaj, jak byłem świadkiem, jak brałem udział w zdarzeniu, w którym padł strzał z pistoletu. Ten strzał przebił ścianę, przeleciał nad głową szwagierki. Strzelał mój teść, Dariusz O., z Buska-Zdroju - przekazał.

 

Joanna Opozda jest w złym stanie

Jak podał Pudelek, siostra Joanny Opozdy, która była obecna podczas zajścia, została zabrana do szpitala. Joanna bardzo przeżyła całe zajście.

Prawie doszło do morderstwa. A ja jestem w ciąży i w tym momencie jestem w bardzo złym stanie - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".

 

ZOBACZ: STRZELANINA w rodzinie Opozdy i Królikowskiego! Ojciec aktorki użył broni palnej?

Wydarzenia, które do których miało dojść, potwierdziła miejscowa policja.

Mieliśmy trzy interwencje w dzielnicy zdrojowej w Busku-Zdroju. Dotyczyły one konfliktu rodzinnego na tle majątkowym. Ostatnia, trzecia interwencja, zgłoszona przez firmę ochroniarską, dotyczyła tego, że słychać było strzał. Na miejsce pojechali policjanci, którzy zastali broń czarnoprochową, z której najprawdopodobniej oddano strzał - przekazał "Super Expressowi" rzecznik komendy policji w Busku-Zdroju.

fot. Instagram/antek.krolikowski, asiaopozda

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do