
Pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące sytuacji zawodowej byłego męża Kasi Cichopek. Marcin Hakiel jest zadłużony, nie płacił swoim pracownikom wynagrodzenia. Jego firma została postawiona w stan restrukturyzacji. Czy tancerz jest w stanie uniknąć bankructwa?
Do tej pory media skupiały się na rozstaniu Marcina Hakiela z Kasią Cichopek, z którą ma dwoje dzieci - Adasia i Helenkę. Obecnie związany jest z nową partnerką, Dominiką Serowską, z którą oczekuje swojego trzeciego dziecka. Wiadomo też, że nie pojawi się w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami". Poprzednie występy w programie zakończyły się dla niego dość niefortunnie. W trakcie trwania tanecznego show z udziału zrezygnowała Dagmara Kaźmierska, taneczna partnerka Hakiela. To jednak nie koniec niepowodzeń zawodowych celebryty.
Marcin Hakiel od lat prowadzi szkołę Hakiel Akademia Tańca, która dysponuje pięcioma lokalizacjami w Warszawie. Jak dowiedział się Pudelek, tancerz popadł w długi i miał problemy ze spłatą wszystkich należności swoim pracownikom. Jego firma figuruje w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Został w niej wprowadzony proces restrukturyzacji.
Tak, potwierdzam, moja firma jest w restrukturyzacji. Dalej normalnie działamy, funkcjonujemy, tu się nic nie zmienia. Wprowadzona została jedynie procedura restrukturyzacyjna, która ma na celu spłacenie wierzycieli. Takie rozwiązanie doradziła mi moja kancelaria. Wprowadziłem tę restrukturyzację, żeby wszystko zostało uporządkowane. A także, żeby uregulować zobowiązania wobec wierzycieli. Problemy finansowe mojej firmy wynikają między innymi z ogólnej sytuacji gospodarczej, rosnących kosztów prowadzenia firmy - tłumaczył w rozmowie z Pudelkiem.
SPRAWDŹ: Partnerka Hakiela OSKARŻYŁA Kasię Cichopek! Marcin przez byłą żonę stracił pracę w "TzG"?
W związku z tym został zmuszony do uregulowanie zaległych płatności wobec pracowników.
Bieżące pensje są wypłacane, bo wynika to z przepisów prawa restrukturyzacyjnego. Od momentu obwieszczenia restrukturyzacji firma wypłaca pensje. Wcześniej z tym bywało różnie... - przyznał tancerz w rozmowie z "Faktem".
Dodał, że nieciekawa sytuacja jego firmy ma związek z "brakiem płynności finansowej". Co zamierza zrobić, aby wyjść na prostą? Wraz z Kasią Cichopek jest właścicielem willi znajdującej się na warszawskim Wilanowie. Dom o powierzchni 500 metrów kwadratowych wyceniany jest na 3,5 miliona złotych. Niestety w tym zakresie pojawił się problem. Małżonkowie opłacili część należności za posiadłość w kwocie 700 tysięcy złotych. Na resztę spłaty zaciągnęli kredyt we frankach. W związku z ogromnym wzrostem kursu franka małżeństwo nie było w stanie spłacać należności, w związku z tym wynajęli willę. Posiadłości nie mogą sprzedać, ponieważ w związku z kredytem od kilku lat toczy się sprawa w sądzie.
Marcin Hakiel żyje nadzieją, że restrukturyzacja pozwoli postawić jego firmę na nogi i dzięki temu uniknie bankructwa.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wybrał sobie taką która Kaśce do pięt nie sięga. A jeszcze dał się naciągnąć na brzuch, bleeeee
On jest nieodpowiedzialny,a ona pusta bo myślała że jak z nim będzie to tak jakby Pana Boga za nogi złapała,że będzie wielka "celebrytką" a tu firma bankrut i żeby tylko na alimenty starczyło.
Dlaczego ludzie macie tyle jadu w sobie.Co o i wam zrobili.Najpierw ogarnijcie swoje życie pozniej krytykujcie innych.
Tak kończy się życie ponad stan. Jeszcze niedawno prasa rozpisywała się gdzie i jak spędzili wakacje, jaki kupili dom i całe te pierdoly z tym związane. A po drugiej stronie ekranu wystraszeni ludzie którym woda sodowa uderzyła w główki na chwilę i życie sprowadziło na ziemię pokazując gdzie jest ich miejsce. Ilu takich jest jeszcze ? Wielu !!! Weźmy tą Drepienski. Obrażała ludzi (chyba małżeństwo Rubikow) a dzisiaj żebrze że nie ma co jeść
Zgadzam się ,swojej nędzy nie widzą ,ale cudzą owszem
prawda o willi jest połowiczna , bo Kasia oddała mu udziały w willi podczas rozwodu , więc jest jego w całości
Nie,Kasia oddała mu swoją połowę apartamentu żeby dzieci miały tam swoje pokoje jak będę co drugi tydzień u ojca ,willa jest wspólna
To nie jest prawda,Kasia oddała połowę apartamentu w którym mieszka Hakiel dla swoich dzieci żeby miały swoje pokoje jak są co drugi tydzień u ojca
Niech się cieszy że jego stać na restrukturyzację !! Bo tak naprawdę zwykłego Kowalskiego na to nie stać . Restrukturyzacja jest bardzo droga . A kowalski nie żył ponad stan tylko nasze państwo pozwoliło na rozmnozenuenie się lichwiarzy i ludzie tracą wszystko .
Przeciąganie w czasie agonii