Reklama

Antek Królikowski sprzedaje dom, aby spłacić alimenty

28/06/2023 14:47

Wygląda na to, że aktor zmienił swoje nastawienie. Zarzeka się, że spłaci wszystkie alimenty, ponieważ chce odzyskać kontakt z synem. W związku z tym, że zaległa kwota jest ogromna, jest zmuszony do tego, aby sprzedać swój dom.

Coraz gorzej dzieje się w sprawie Antka Królikowskiego, który cały czas pozostaje w konflikcie ze swoją żoną Joanną Opozdą. W związku z alimentami ma na głowie prokuratora oraz komornika. W dodatku Joanna Opozda miała złożyć wniosek o pozbawienie męża praw rodzicielskich.

Antek nie widział syna od pół roku, nie interesuje się nim. Joanna ma tego dość, dlatego złożyła wniosek o pozbawienie go praw rodzicielskich - przekazała "Super Expressowi" osoba z bliskiego otoczenia pary.

Antek Królikowski sprzedaje dom, aby spłacić alimenty

Aktor twierdzi zupełnie coś innego. Z całych sił zabiega o to, aby odzyskać kontakt ze swoim synkiem. Nie widział go już od dłuższego czasu.

Jest mi bardzo przykro, że nie mogłem zobaczyć Viniego w Dzień Ojca. Mam nadzieję, że za rok uda się nam spędzić ten dzień inaczej, bo bardzo za nim tęsknie i przykro mi, że jego pierwsze kroki i słowa mogę obserwować jedynie na Instagramie - wyznał z ubolewaniem w rozmowie z "Super Expressem".

Aktor twierdzi, że każda próba kontaktu z żoną kończy się karczemną awanturą. Zależy mu na to, aby spotykać się z synkiem, więc jest skory pójść na ustępstwa.

Vincent od początku był dla mnie ważny, odwiedzałem go zawsze w miarę możliwości, jednak spotkania przebiegały w bardzo nerwowej i emocjonalnej atmosferze. Nie chcę żeby mały był świadkiem zajadłych kłótni, czy słuchał wrzasków, oskarżeń czy przekleństw skierowanych wobec mojej rodziny. Więcej na ten temat nie chcę już mówić. Walczę o spotkania z nim poza mieszkaniem Joanny, tak abyśmy mogli w spokoju i komfortowych dla dziecka warunkach budować tę relację. Wiem, że straconego czasu nic nie wróci, ale wierzę, że jeszcze wiele przed nami.

Zapewnia, że robi wszystko, aby spłacić niemałe alimenty, które przysługują nie tylko dziecku, ale również żonie aktora. To trudna sprawa, ponieważ jak twierdzi, nie zarabia tyle, aby je szybko uregulować.

Kwestie alimentacyjne są w trakcie regulowania. W zeszłym roku zabezpieczenie przekroczyło dwukrotnie mój dochód, nie mówiąc o innych moich zobowiązaniach. Nie uchylam się od płacenia, lecz kwota 10 tys. zł alimentów miesięcznie przekracza moje obecne możliwości. Staram się jednak im sprostać - przekazał.

Nie ukrywa, że jest to kwota znacząca. W związku z tym został zmuszony do tego, aby sprzedać swój dom.

ZOBACZ: Małgorzata Ostrowska-Królikowska w gorzkich słowach o zatrzymaniu Antka. Mówi o jego chorobie

Jestem w trakcie sprzedaży mojego domu, dzięki której ureguluję zaległe alimenty i część przyszłych należności z góry - łącznie kwotę ok. 100 tys. zł od razu na rachunek Asi. Dodatkowo wpłacę na depozyt sądowy odpowiednie zabezpieczenie przyszłych płatności za 6 miesięcy. Mam nadzieję, że to również złagodzi konflikt i umożliwi mi spotkania z synem w normalnych warunkach - poinformował.

fot. Instagram/antek.krolikowski, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do