
Choć rodzina Eweliny ma opinię milionerów, syn Zenka i Danusi w dalszym ciągu podtrzymuje, że dziewczyna wyszła za niego dla pieniędzy. Ujawnił nowe fakty z ich pożycia małżeńskiego, które można odebrać jako atak na byłą małżonkę.
Historia Daniela i Eweliny Martyniuków wydawała się być usłana różami. Po pięknym weselu, w które zaangażowana była również prasa, para oznajmiła, że na świecie wkrótce pojawi się nowy członek rodziny. Niedługo po narodzinach ich córki, Laury, ich związek zaczął się rozpadać. We wrześniu 2020 roku, po dwóch latach ich małżeństwo oficjalnie przestało istnieć.
W przebieg sprawy rozwodowej zaangażowana jest również matka Daniela, Danuta Martyniuk. Żywo komentuje rozwód syna, nie szczędząc byłej synowej gorzkich słów. Nazwała rodzinę Eweliny “miliarderami, którzy wyciągają hajs z alimentów”. Do słów Danuty Martyniuk odniosła się matka Eweliny, Bogusława Golczyńska.
Ewelina nie wyszła za Daniela dla pieniędzy, bo mamy swoje - stwierdziła w rozmowie z "Faktem".
Daniel cały czas podtrzymuje swoje zdanie i idzie w zaparte. Uważa, że jego była małżonka jest całkowicie podporządkowana woli swojej matki.
Moje małżeństwo nie mogło przetrwać, bo Ewelina może i mnie kocha, ale najbardziej jej zależało na kasie i życiu w blasku fleszy. Jej rodzina też jest specyficzna. To właśnie przez nią są wszystkie kłopoty. Ewelina robiła i robi to, co jej każe matka. A moja teściowa - już była teściowa - nigdy nie była mi przychylna. To małżeństwo musiało skończyć się rozwodem - powiedział w rozmowie z "Twoim Imperium".
Po tym, jak spotkał się ze swoją byłą dziewczyną Faustyną w jej mieszkaniu, pojawiły się plotki mówiące o tym, że postanowił do niej wrócić. Przy okazji ponownie wbił szpilę Ewelinie, twierdząc, że ona również spotykała się ze swoim byłym w czasie, kiedy trwało ich małżeństwo.
Byłem u niej w mieszkaniu, wyszedłem na balkon na papierosa, ktoś zrobił mi zdjęcie i afera gotowa. A swoją drogą, co w tym dziwnego, że spotykam się z byłymi dziewczynami? Moja żona też spotykała się ze swoim byłym facetem w trakcie naszego małżeństwa.
Broniąc się dodał, że chciał od Faustyny, która jest prawniczką, porady w tym zakresie.
Z pewnością to nie koniec rewelacji i wkrótce dowiemy się o następnych sensacjach z życia Martyniuków.
fot. Instagram/daniel.martyniuk.89, Facebook.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie