
Prezenterka dobrze rozumie kobiety, które stanęły przed dylematem, czy urodzić śmiertelnie chore dziecko. Sama wyznała, że wielokrotnie poroniła. Jej dziecko z drugiej ciąży miało poważne wady genetyczne.
W ubiegłym roku w wypadku na jeziorze Kisajno Agnieszka Woźniak-Starak zginął jej mąż, Piotr Woźniak-Starak. To niejedyna tragedia, jaką przeżyła prezenterka.
Teraz zdradziła, że będąc w ciąży straciła dziecko.
(...) Mam wrażenie, że ktoś próbuje cofnąć nas do średniowiecza, że politycy za nic mają rozwój nauki, postęp medycyny, prawa kobiet. (...) Jestem w stanie zrozumieć ból kobiet, gdy tracą ciążę, bo sama przez to niejednokrotnie przeszłam. Podobnie jak miliony innych kobiet. Moja druga ciąża miał poważną wadę genetyczną. Nie musiałam podejmować decyzji o aborcji, bo życie zdecydowało za mnie.
Dobrze rozumie ból matki, która dowiaduje się, że urodzi martwe lub ciężko chore dziecko. Choć prezenterka jest niezwykle doświadczona przez życie, przyznała, że nie wie, czy poradziłaby sobie ze świadomością, że musi donosić dziecko, które tuż po przyjściu na świat skazane jest na śmierć.
To jest potrójny dramat dla kobiety. Najpierw musi pogodzić się z tym, że nie zostanie mamą, a potem przed nią jeszcze miesiące czekania na poród i pogrzeb. Uważam, że w XXI wieku, przy takim postępie medycyny, skazywanie kobiet na tego typu tortury to niewyobrażalna podłość.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Agnieszka Woźniak-Starak wspomina męża: Piotrek zawsze będzie we mnie żył
Agnieszka Woźniak-Starak nie usunęłaby ciąży. Zwraca jednak uwagę na podziemie aborcyjne istniejące w krajach, w których nie ma dostępu do legalnej aborcji. To rozwiązanie wiąże się z ogromnym ryzykiem dla kobiet.
Jeśli dziewczyna chce usunąć ciążę i ma na to środki, to zrobi to nielegalnie w Polsce albo pojedzie za granicę. Legalna aborcja byłaby dla tych dziewczyn, które i tak to zrobią, po prostu bezpieczniejsza. Ja sama nie przerwałabym ciąży, ale każda kobieta powinna mieć prawo do decydowania o sobie i nie mnie to oceniać. Nie wierzę, żeby jakakolwiek kobieta podejmowała taką decyzję z łatwością.
Z pewnością wiele matek, które stają przed problemem aborcji będzie wdzięcznych Agnieszce za wsparcie. A Wy jakie macie zdanie na ten temat?
fot. Instagram/aga_wozniak_starak
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie