
Nie mógł uwierzyć w to, co wyczynia Filip. Postanowił więc porozmawiać z nim po męsku i spróbować uratować związek syna i jego partnerki Gosi.
Jak podawały media, Filip Chajzer po opublikowaniu zdjęć ze spotkania z kobietą, która nie była jego żoną, wyprowadził się z domu i zamieszkał w hotelu. Wygląda na to, że w ten sposób zakończył się jego związek z Małgorzatą Walczak, z którą ma 5-letniego syna.
Jak wkrótce okazało się, kobietę ze zdjęć znał od dawna, ponieważ pracowała u projektanta, u którego się ubierał.
Filip zna się z nową przyjaciółką od ponad roku. Przynosiła mu garnitury do studia "Dzień Dobry TVN". Pracowała bowiem u projektanta, u którego ubierał się Filip. I długo ich kontakt był tylko zawodowy. Potem zakolegowali się, zaprzyjaźnili. Z czasem zobaczyli, jak wiele ich łączy, jak doskonale rozumieją się, gdy rozmawiają na wszystkie tematy świata - poinformował Plotek.
Zachowanie syna nie spodobało się Zygmuntowi Chajzerowi. Ojciec dziennikarza nie mógł uwierzyć, że jego syn, który niedawno wybudował dom, aby żyć w nim razem ze swoją partnerką oraz synem, postąpił w ten sposób.
Zygmuntowi po prostu nie mieści się to w głowie. Nie poznaje własnego syna. Jeszcze przed wybuchem afery był częstym gościem w domu Filipa i Małgosi, spędzał dużo czasu z wnukiem Aleksem. W obecności Zygmunta Filip zawsze zachowywał się jak przykładny ojciec i partner, dlatego publikacja zdjęć syna z inną kobietą bardzo nim wstrząsnęła - przekazał informator Pudelka.
ZOBACZ: Filip Chajzer wyprowadził się z domu? Jego partnerka nie wiedziała o "tej drugiej"
Filip przez pewien czas unikał ojca, który bezskutecznie starał się z nim skontaktować. W końcu Zygmuntowi Chajzerowi udało się porozmawiać z synem.
Jeszcze tego samego dnia po zobaczeniu zdjęć pojawił się w domu syna, ale go nie zastał. Potem wiele razy próbował się z nim skontaktować, ale Filip bał się konfrontacji i po prostu przestał odbierać od niego telefony. Dopiero niedawno pierwszy raz Zygmuntowi udało się porozmawiać z synem. Jeszcze nie wiadomo, jakie będą efekty tej rozmowy. Wciąż ma nadzieję, że przemówi mu do rozsądku.
Zygmunt Chajzer chce, aby młodzi doszli do porozumienia. Zamierza im ułatwić spokojną rozmowę, zabierając wnuka na krótkie wycieczki, na przykład do wodnego parku pod Warszawą.
fot. Instagram/filip_chajzer, zygmunt_chajzer, TVN/mat. pras.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie