
Toczy się postępowanie w sprawie zarzutów o molestowanie seksualne i gwałty, jakich miał w przeszłości dopuścić się znany muzyk Krzysztof S. Wspomnienia jednej z oskarżających artystę kobiet są przerażające.
Jak donosi Wirtualna Polska, w prokuraturze znajdują się akta sześciu kobiet, które oskarżyły znanego muzyka Krzysztofa S. o molestowania seksualne w przeszłości. Wszystkie były wówczas niepełnoletnie.
Jedna z kobiet opowiedziała portalowi o ówczesnych zdarzeniach.
Czas powiedzieć prawdę. Miałam wtedy 14 lat. To była jeszcze szkoła podstawowa. Śpiewałam w chórze. Krzysztof S. do mnie podszedł. Zapytał, jak się nazywam, gdzie mieszkam. Gdy powiedziałam, że w domu dziecka, odparł, że ma w domu starą koszulę i może mi dać. Zaczął mnie odwiedzać w domu dziecka, zabierał do swojego domu, na wyjazdy. Mam dzisiaj ponad 40 lat, a wydaje mi się, że to było wczoraj.
- Zabierał mnie do domu, robił to w samochodzie, na wyjazdach. Miał małe mieszkanie w pobliżu Sejmu, tam też to robił. Mówiłam mu, że jestem dzieckiem, a on na to: nie jesteś dzieckiem, bo miałaś trudne życie, jesteś bardziej dojrzała niż twoje koleżanki.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła, że toczy się postępowanie w sprawie. Krzysztof S. nie został przesłuchany.
Sprawa ujrzała światło dziennie dzięki dziennikarzowi Mariuszowi Zielke.
Gwiazdy dziecięcych programów muzycznych z lat 90-tych oskarżają swojego opiekuna, bardzo znanego w show-biznesie muzyka, o molestowanie seksualne. Widziałem dowody, niezwykle wstrząsające, które w mojej ocenie są nie do podważenia. Programy były realizowane dla dwóch największych telewizji - TVP i Polsatu. Skala pedofilii w tym przypadku i w całym środowisku może być znacznie większa, dlatego trzeba tę aferę dokładnie wyjaśnić - napisał w ubiegłym roku na Facebooku.
Krzysztof S. to znany muzyk jazzowy. W latach 90 pracował przy programie telewizyjnym dla dzieci "Tęczowy Music Box".
fot. screen YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie