Reklama

Wywiad Meghan i Harryego u Oprah Winfrey. Myśli samobójcze i oskarżenia o rasizm

09/03/2021 07:00

Od wczoraj furorę robi szumnie zapowiadany wywiad dla telewizji CBS, jaki para książęca Meghan i Harry udzieliła słynnej Oprah Winfrey. Dwugodzinna rozmowa, ze względu na niespotykaną dotąd otwartość i mnogość zaskakujących szczegółów dotyczących brytyjskiego dworu królewskiego, wywołała wielki rezonans na całym świecie.

Książęca para Meghan Markle i Harry pod koniec marca 2020 roku opuścili rodzinę królewską, rezygnując przy tym z wykonywania swoich obowiązków. Zamieszkali najpierw Kanadzie, a potem w słonecznej Kalifornii. Meghan planowała odnowić karierę aktorską, ale jej plany zostały zastopowane przez pandemię. Niedawno ogłoszono, że księżna Sussex spodziewa się drugiego dziecka.

 

Wywiad Meghan i Harryego u Oprah Winfrey

Meghan i Harry podczas wywiadu u Oprah Winfrey wielokrotnie powtarzali, że odeszli z dworu dlatego, że nie zapewniono im oraz ich synowi należytej ochrony i poczucia bezpieczeństwa, a także dlatego, że rodzina królewska przestała akceptować Meghan. Miało stać się tak po ich wizycie w Australii, którą porównali do podróży na Antypody księżnej Diany i księcia Karola. Wydarzenie to zakończyło się wielkim sukcesem i dużym wzrostem popularności księżnej, ale wzbudziło zazdrość jej konkurentek.

Jednym z najbardziej drażliwych momentów wywiadu, który jest szeroko komentowany i cytowany to wyznanie, w którym Meghan mówiła o myślach samobójczych, jakie miała podczas niemal dwuletniego pobytu na brytyjskim dworze królewskim. Kiedy poprosiła o pomoc psychologiczną, odmówiono jej.

Wiedziałam, że jeśli tego nie powiem, to po prostu to zrobię. Ja po prostu nie chciałam dłużej żyć. To była wyraźna i całkowicie realna wizja, która przewijała się przez moje myśli. Wiedziałam, że muszę szukać pomocy. Mówiłam, że "nigdy się tak nie czułam, muszę się gdzieś zgłosić". Powiedziano mi, że nie mogę, bo to nie byłoby dobre dla całej instytucji - zwierzyła się w rozmowie z Oprah.

Meghan i Harry oczekują obecnie swojego drugiego potomka. W rozmowie z prezenterką eks-księżna zdradził płeć dziecka, które ma przyjść na świat latem.

Posiadanie jakiegokolwiek dziecka, jednego czy dwójki, byłoby wspaniałe. Ale posiadanie chłopca i dziewczynki, czego chcieć więcej. Mamy naszą rodzinę - naszą czwórkę i dwa psy - wyznał Harry.

Wiele osób uważa, że Meghan decydując się na małżeństwo z Harry'm powinna zdawać sobie sprawę, że zostanie członkinią królewskiej rodziny, w której panują sztywne reguły określone protokołem dyplomatycznym. Doskonale świadczy o tym określenie "firma", jakim posługują się członkowie rodu, ale także Meghan i Harry w rozmowie z Oprah. Meghan stwierdziła jednak, że nie zdawała sobie z tego wszystkiego sprawy. Nie śledziła wcześniej informacji na temat Harry’ego, ani jego krewnych.

Weszłam w to naiwnie. Dorastając, nie wiedziałam zbyt dużo o rodzinie królewskiej. W domu się o tym nie mówiło. Nie było to coś, co śledziłam.

Harry z kolei przyznał, że nie wiedział, w jaki sposób po odejściu z dworu utrzyma małżonkę i dziecko. Na szczęście otrzymał propozycję współpracy z Netflixem oraz Spotify.

To zostało zasugerowane przez kogoś innego w momencie, gdy moja rodzina dosłownie odcięła mnie finansowo i musiałem zapłacić za naszą ochronę. Mam to, co zostawiła mi mama, bez tego nie dalibyśmy sobie rady - stwierdził.

PRZECZYTAJ TEŻ: Królowa ma dość! Odebrała Harryemu i Meghan tytuły oraz nakazała zwrot pieniędzy

W maju 2019 roku na świat przyszło pierwsze dziecko książęcej pary - syn Archie. Królowa postanowiła, że jej wnuk nie otrzyma tytułu księcia, ani nie otrzyma ochrony, która przynależy najbliższym członkom rodziny królewskiej. Meghan w rozmowie z Oprah zasugerowała, że pojawiły się również rasistowskie uwagi w stosunku do jej syna (matka księżnej jest czarnoskóra).

Były obawy i rozmowy o tym, jak ciemny może być kolor jego skóry, gdy się urodzi. Gdy byłam w ciąży, zmienili tradycję wobec Archiego, nie dając mu tytułu. Archie miał nie być upoważniony do ochrony - wyznała ze smutkiem, ale nie chciała powiedzieć, kto był autorem rasistowskich zarzutów. Po nagraniu rozmowy Harry uzupełnił, że autorem pytań nie była królowa ani jej mąż, książę Filip.

Meghan odniosła się również do szeroko komentowanych relacji z Kate Middleton. Prasa podawała, że Kate często płakała przez swoją szwagierkę. Meghan zapewniła, że było wręcz odwrotnie. Tuż przed jej ślubem z Harry'm doszło do nieprzyjemnych zarzutów ze strony Kate. Chodziło o sukienki dziewczynek, które podczas uroczystości miały sypać kwiatki.

Doprowadziło mnie to do płaczu, naprawdę zraniło moje uczucia. To nie była konfrontacja. Tak naprawdę uważam, że to było... Myślę, że wchodzenie w szczegóły nie jest fair, ponieważ przeprosiła - stwierdziła Meghan.

Harry natomiast wyznał, że jego ojciec Karol od czasu ich odejścia z rodziny nie odbiera od niego telefonów, a z bratem Williamem utrzymuje chłodne stosunki. Meghan natomiast bardzo pozytywnie wypowiedziała się o królowej Elżbiecie. Uważa, że monarchini była dla niej tak miła i opiekuńcza jak jej własna babcia.

Wywiad Meghan i Harry'ego porównuje się ze słynnym wywiadem księżnej Diany z 1995 roku, w którym opowiedziała o swoim nieudanym małżeństwie z księciem Karolem i jego pozamałżeńskim związku z Kamilą Parker Bowles. W niedalekiej przyszłości okaże się, czy rozmowa pary książęcej Sussex okaże się równie przełomowa i czy zatrzęsie brytyjską monarchią w posadach.

fot. YouTube.com/screeny

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do