
Odpowiedziała na sugestie internautów twierdzących, że zbyt często porusza tematy związane z Maciejem Kurzajewskim. Kobieta Petarda wpadła w oburzenie. Zapewniła, że jej były mąż absolutnie jej nie interesuje.
Była żona Macieja Kurzajewskiego co jakiś czas nawiązuje do eks-męża w dosyć kąśliwy sposób. Ostatnio Paulina Smaszcz przekazała, że jej obecny partner zachowuje się zupełnie odwrotnie niż Maciej. Po raz kolejny zaznaczyła też, że najbardziej zależy jej na szczęściu dzieci.
Jestem szczęśliwa, że mogę wspierać moje dzieci (Julka, Frania, Laurę) u boku mężczyzny, który nie zawodzi i zawsze jest, a nasz czas to dzielenie się każdą radością, tą wielką i tą maleńką, bez afiszowania i reklamowania uczuć, które nie są na pokaz. Warto kochać szczerze - napisała na Instagramie.
Wielu internautów uważa, że po raz kolejny wbiła szpilę Kurzajewskiemu.
Niby gdzieś ma byłego męża, ale na każdym kroku przytyki wobec niego - napisała jednak z internautek.
W końcu Paulina Smaszcz zabrała głos i odpowiedziała na komentarz.
Ale ja mam gdzieś byłego męża. Mam z nim moich synów, wobec których ma obowiązki. Pisze pani jakieś nieprzemyślane i bezpodstawne głupoty - stwierdziła.
ZOBACZ: Paulina Smaszcz wbiła szpilę Kurzajewskiemu: Jestem u boku mężczyzny, który nie zawodzi
Paulina Smaszcz wielokrotnie podkreślała, że ma nie tylko wyższe wykształcenie, ale jest również doktorem nauk społecznych. W pracy doktorskiej analizowała sytuację będących w średnim wieku Polek u schyłku transformacji systemowej. W podcaście Herra On Air nadmieniła, że jej były mąż ma "tylko" średnie wykształcenie.
Ja mam doktorat, Maciej ma tylko maturę. I zobacz, nigdy nikt nie powiedział: fajnie Paulina, że mimo takich trudności urodziłaś dwójkę dzieci, że 23 lata przeżyłaś w małżeństwie, że pracowałaś całe życie. Ja pracuję od 16. roku życia. Pochodzę z bardzo biednej rodziny, musiałam mojej rodzinie pomagać, ale jednocześnie się edukować. (...) Zawsze będzie "była żona Macieja Kurzajewskiego", jeszcze, gdyby to była "matka dzieci Macieja Kurzajewskiego", to już bym wolała tę łatkę niż byłej żony - narzekała.
fot. Instagram/paulina.smaszcz, maciejkurzajewski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie