Reklama

Rolnicy rozsypali obornik przed domem Szymona Hołowni

22/03/2024 06:00

Doszło do niewyobrażalnie przykrej dla marszałka Sejmu sytuacji, podczas które protestujący rolnicy rozsypali obornik pod jego domem. W budynku przebywali wówczas rodzice Szymona Hołowni. Polityk zapowiada surowe konsekwencje dla sprawców.

Do skandalicznej sytuacji doszło w gminie Sidra, w której swoją posesję ma Szymon Hołownia. Odbył się tam jeden z protestów rolników, którzy są przeciwni niekontrolowanemu napływowi produktów z Ukrainy oraz założeniom unijnego Zielonego Ładu. Rolnicy wysypali obornik przed domem Hołowni, czym dali do zrozumienia, co sądzą o działaniach lidera Polski 2050.

Rolnicy rozsypali obornik przed domem Szymona Hołowni

Na ogrodzeniu domu umieścili dwa plakaty, na których widniały napisy: "Zdrajca polskiej wsi" oraz "Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie". To nawiązanie do protestu z 6 marca, podczas którego interweniowała policja. Szymon Hołownia uznał wówczas część protestujących za "zadymiarzy", których policja powinna aresztować.

Natomiast jakaś grupa została. Ta grupa częściowo, co było widać na nagraniach, to byli ludzie zamaskowani, to byli ludzie, którzy co chwilę rzucali petardy i prowokowali policję. To byli zawodowi zadymiarze, zawodowi chuligani, którzy chcieli na tej sytuacji się jakoś wyżyć. Nie mam wątpliwości, że sprawa powinna zostać wyjaśniona, a ci, którzy prowokowali, którzy tak naprawdę żerowali na tym proteście, powinni zostać aresztowani - stwierdził.

Rolników, którzy rozrzucili obornik przed jego domem również uznał za chuliganów.

To nie może pójść w tę stronę, myślę, że mają tego świadomość nie tylko politycy, ale również rolnicy, tacy, którzy naprawdę rozumieją, na czym polega ten protest, a nie uczestniczą w tego typu aktach. Nie chcę wierzyć, że to byli rolnicy. Przypuszczam, że mogli to być po prostu chuligani podający się za rolników – przekazał.

SPRAWDŹ: Agnieszka Woźniak-Starak ostro do Szymona Hołowni: Nie zgadzam się na negocjacje z takimi ludźmi!

Zapewnił, że osoby, które dopuściły się niecnego czynu poniosą zasłużone konsekwencje.

Pewnie będzie jakieś postępowanie, bo zablokowano bramę wyjazdową z domu. Ten dom formalnie należy do mnie, natomiast tam przebywają moi rodzice (...). Po czymś takim pewnie już nigdy nie poczują się bezpiecznie - przyznał ze smutkiem.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do