Małżeństwo Marzeny i Przemysława Babiarzów trwało niemal 35 lat. Wychowali razem dwoje dzieci. Małżonka dziennikarza zmarła wskutek ciężkiej choroby. "Wierzę, że i po tamtej stronie będzie nam dane być nadal razem" - przekazał kiedyś dziennikarz.

O śmierci Marzeny Babiarz poinformowano w środę 19 listopada. Żona znanego komentatora sportowego TVP zmarła po długotrwałej chorobie.
Władze Przemyśla przekazały kondolencje dla Przemysława Babiarza.
Panu Przemysławowi Babiarzowi wybitnemu dziennikarzowi i Honorowemu Obywatelowi Miasta Przemyśla wyrazy głębokiego współczucia oraz wsparcia w niezwykle trudnych chwilach po stracie Żony składają Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu Marcin Kowalski - napisano na Facebooku.
Przemysław Babiarz na początku 2024 roku przeszedł operację kręgosłupa. Niestety w jej trakcie doszło do zakażenia. Dziennikarz spędził dwa długie miesiące w szpitalu, a następnie przeszedł rekonwalescencję. Również jego żona ciężko chorowała.
Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi. Jesteśmy tacy dzięki obecności Pana Boga w naszym życiu - mówił przed rokiem podczas "VIII Męskiego Oblężenia Jasnej Góry".
O sile ich miłości świadczy wypowiedź, jakiej udzielił dla magazynu "Viva!".
To kobieta na całe życie. Gdyby jej kiedyś zabrakło, nie szukałbym żadnej innej. Wierzę zresztą, że i po tamtej stronie będzie nam dane być nadal razem.
Marzena była drugą żoną Przemysława Babiarza. Komentator po zakończeniu pierwszego związku postanowił postarać się o kościelne unieważnienie małżeństwa, aby z następną partnerką stanąć na ślubnym kobiercu przed ołtarzem. Swoją drugą małżonkę poznał na początku lat 90, kiedy prowadził konferansjerkę podczas targów spożywczych. Marzena miała tam swoje stoisko. W 1991 roku wzięli ślub, zaś rok później na świat przyszła ich córka Luisa. Razem opiekowali się Szymonem - synem dziennikarza z pierwszego małżeństwa.
Przemysław Babiarz nie chciał mówić o chorobie żony. Ostatnio często widywany był w szpitalu, w którym odbywało się jej leczenie.
Wśród wielu wyrazów współczucia kondolencje złożyła dawna koleżanka Przemysława Babiarza z TVP - Anna Popek.
Bardzo mi przykro i przekazałam wyrazy współczucia Przemkowi i jego rodzinie. Spotkałyśmy się kiedyś przy okazji produkcji telewizyjnej tych, w których oboje z Przemkiem braliśmy udział. Wiem, jak wrażliwym i dobrym człowiekiem jest Przemek. Bardzo mi przykro, że jego żona zmarła - wyznała podczas rozmowy z serwisem Złota Scena.

Marzena Babiarz, Przemysław Babiarz, fot. KAPiF

Marzena Babiarz, Przemysław Babiarz, fot. KAPiF

Marzena Babiarz, Przemysław Babiarz, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie