Reklama

Czy Michał Wiśniewski pójdzie do więzienia za niespłacony kredyt

26/10/2023 19:15

Do końca zbliża się sprawa sądowa dotycząca braku spłaty wielomilionowego kredytu sprzed lat. Michał Wiśniewski zapewnia, że nikogo nie wprowadził w błąd i czuje się niewinny. Prokuratura żąda dla piosenkarza kary więzienia.

Sprawa nie jest nowa, ponieważ dotyczy wydarzeń z 2006 roku. Wówczas Michał Wiśniewski starał się w SKOK Wołomin o kredyt w wysokości 2,8 miliona złotych. Prokuratura zarzuca mu, że w związku z tym złożył "nierzetelne pisemne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył, a także podał nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela - ówczesnej żony podejrzanego", czyli Anny W. Z przekazanych informacji wynika, że kredyt otrzymał, ale większości kwoty nie spłacił.

Miał znacząco zawyżyć swoje dochody. Pożyczkę otrzymał. W toku śledztwa okazało się, że w zeznaniu podatkowym za rok 2006 wykazał kwotę o ponad połowę niższą, niż przedstawiona w dokumentach. Z racji kłopotów finansowych kredytu nie spłacał. Na dzień 30 września 2019 r. miał niespłaconą kwotę kredytu wraz z odsetkami - 2,5 mln zł - przekazał "Super Express".

Czy Michał Wiśniewski pójdzie do więzienia za niespłacony kredyt?

PAP podał, że prokurator Michał Chałubiński wnioskował o karę dla piosenkarza w postaci 1,5 roku więzienia oraz 22,5 tysiąca złotych grzywny. Sąd, zgodnie z prawem, może jednak skazać Wiśniewskiego nawet na 10 lat pozbawienia wolności.

Lider Ich Troje zapewniał, że nie zataił żadnych informacji i czuje się niewinny. Po wyjściu z sali rozpraw dobry nastrój go nie opuszczał.

Nastrój po rozprawie jest bardzo dobry, bo, powtarzam to po raz kolejny, ja jestem niewinny. Poza tym nie mam zbyt wiele do powiedzenia, bo ta sprawa wydarzyła się blisko 20 lat temu, a ja zostałem publicznie skazany już wtedy, kiedy postawiono mi zarzuty - zapewnił w rozmowie z Pudelkiem.

Podkreślił, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Nigdy nie ukrywał, że w pewnym momencie swojego życia został bez pieniędzy i musiał ogłosić bankructwo. Ma na szczęście to, co najcenniejsze - kochającą go rodzinę i dobrych ludzi, którzy go otaczają.

ZOBACZ: Dramatyczna sytuacja Michała Wiśniewskiego. Został bez pieniędzy, stracił wszystko!

Nie jestem w stanie powiedzieć, jaki będzie wynik, ale jaki by nie był, najważniejsze jest to, że ja mam czyste sumienie. Nie jestem pierwszy, nie ostatni, który ponosi konsekwencje przeszłości. Ja się czuję przed sobą, rodziną, przyjaciółmi i znajomymi, którzy znają tę sprawę, dobrze. Jestem niewinny i to jest najważniejsze. Nie znaczy, że nie mam w sobie niepokoju, bo liczę na sprawiedliwość, a wiadomo, że z tym bywa różnie. Ale nie mam na to wpływu, więc nie spalam się niepotrzebnie. Mam dla kogo żyć i to jest najważniejsze - wyznał w rozmowie z Plotkiem.

Wyrok w sprawie ma zapaść w najbliższy poniedziałek. Piosenkarz będzie miał możliwość złożenia apelacji, na którą już się przygotowuje.

 

fot. KAPiF, Pexels.com

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do