Reklama

Meghan Markle poroniła! Straciła drugie dziecko

26/11/2020 07:00

Księżna w najnowszym wywiadzie opowiedziała o tragedii, którą przeżyła kilka miesięcy temu. To wyjątkowo przejmująca opowieść.

We wrześniu podaliśmy informację, że księżna Meghan Markle ze swoim obecnym mężem, księciem Harry'm, prawdopodobnie oczekuje drugiego dziecka. Przypomnijmy, że oboje z końcem marca opuścili rodzinę królewską i obecnie mieszkają w Los Angeles, ale nie wiedzie im się najlepiej. Harry ponoć nie czuje się najlepiej w środowisku Hollywood, a Meghan jest sfrustrowana tym, że z powodu pandemii nie może kontynuować kariery aktorskiej.

Okazało się jednak, że plotki o ciąży księżnej były prawdziwe. Meghan w rozmowie z "New York Times" potwierdziła, że spodziewała się drugiego dziecka. Niestety, w lipcu poroniła. Opisała ten moment ze szczegółami.

Ten dzień zaczął się tak jak każdy inny. Arystokratka opiekowała się swoim synem Archie'm. Nagle poczuła przeszywający ból. Tak przedstawiła swoje dramatyczne przeżycia:

To był lipcowy poranek, zaczynający się całkiem zwyczajnie. Zrób śniadanie. Nakarm psy. Weź witaminy. Znajdź zgubioną skarpetkę. Podnieś kredkę, która potoczyła się pod stół. Zwiąż włosy w kucyk, zanim wyciągniesz syna z kołyski. Po zmianie jego pieluszki poczułam ostry skurcz. Upadłam na podłogę, z nim w ramionach, nucąc kołysankę, aby uspokoić nas oboje. Radosna melodia mocno kontrastowała z moim poczuciem, że coś jest nie tak. Ściskając swoje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie.

ZOBACZ: Tak wyglądał chrzest księcia Archiego - syna Meghan i Harryego

Meghan straciła przytomność. Natychmiast została przewieziona do szpitala, w którym doszła do siebie. Wówczas uzmysłowiła sobie, co się stało. To był dla niej prawdziwy koszmar.

Kilka godzin później leżałam w szpitalnym łóżku, trzymając rękę męża. Czułam wilgoć jego dłoni, całowałam jego kostki, mokre od naszych łez. Patrzyłam na zimne, białe ściany szpitala przez zaszklone oczy. Próbowałam sobie wyobrazić, jak się z tego podniesiemy - wyznała.

Dwór królewski wydał krótkie oświadczenie, w którym odniósł się do wypowiedzi księżnej Sussex.

To bardzo osobista sprawa, której rodzina królewska nie będzie komentować - poinformował rzecznik rodziny królewskiej.

Jak uważacie, czy tak intymne wyznania, nawet jeśli pochodzą od samej księżnej, są na miejscu?

fot. Instagram/kensingtonroyal

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do