
Aktorka nie wypowiada się na tematy polityczne. Jak wielu Polaków, ma dość ciągłych waśni pomiędzy skłóconymi partiami. Weźmie jednak udział w wyborach, których finał leży w rękach Boga.
Maja Frykowska przeszła duchową przemianę. Od kilku lat należy do Rodziny kościołów ewangelicznych. Obecnie w jej życiu centralne miejsce zajmuje Bóg. Wydała nawet książkę "Pokonaj siebie", w której opisała swoje dawne losy i zmiany, jakie w niej zaszły.
Od dawna nie funkcjonuje w show-biznesie na takich zasadach, jak w przeszłości. Nie zagłębia się również w sprawy polityczne. Nie oznacza to, że aktorka jest oderwana od rzeczywistości. Bierze udział w wyborach i jako sumienna obywatelka zawsze stara się oddać swój głos. Jest jednak zniechęcona ciągła wojną pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską.
Ja się nie interesuję tymi przepychankami, bo ja jestem poza tym. To nie jest ani coś co mnie interesuje, co mnie pochłania. Ja myślę, że polityka jest takim tworem, który rządzi się swoimi prawami i w momencie, kiedy są jakiekolwiek wybory, czy to takie napięcie przed sprawiają, że niestety jedyna zasada to jej brak. Przede wszystkim to jest tak, że wszystkie chwyty są dozwolone, jak się okazuje. Także ciężko mi jest stwierdzić co tutaj jest dobre, co jest niedobre. Nie mnie to osądzać.
Maja Frykowska uważa, że należy brać udział w wyborach i głosować na swoich kandydatów. Jednak to ostatecznie Bóg zdecyduje o tym, kto wygra. Nie musi być to nasz kandydat. W obecnej kampanii prezydenckiej do drugiej tury przeszli Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Trzeba się za nich modlić, aby godnie rządzili Polską.
Czasami Bóg ma zupełnie inny plan aniżeli nam się wydaje. I często po prostu jest tak, ja też to słyszę, że jedni nadają na tą partię, drudzy nadają na tą. Tak jest niefajnie i tak jest fajnie. Szczerze mówiąc, cokolwiek byśmy nie zrobili, a to się dalej toczy swoim torem, jedyne co możemy zrobić to po prostu modlić się o tych ludzi i oczywiście większość osób może powiedzieć: "ale o co w ogóle chodzi?". Jeżeli już nic nie jesteśmy w stanie zrobić to się modlić, ale modlić się w taki sposób co jest wolą Bożą, a nie naszą.
ZOBACZ: Duda poległ przez LGBT, Trzaskowski uwodzi tłumy. Który zostanie prezydentem?
Natura ludzka ma to do siebie, że człowiek często jest z czegoś niezadowolony.
Szczerze mówiąc to jest o tyle niekomfortowa sytuacja, że jakkolwiek i tak się nie wypowiesz czy za kimkolwiek się nie opowiesz to i tak zawsze nie wszystkim dogodzisz.
Z tego powodu Maja Frykowska nie zdradza swoich poglądów, ani kandydatów. Jak mówi, wszystko leży w rękach Boga.
fot. Instagram/majafrykowska.official, MWmedia, Instagram/trzaskowskirafal
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie