Irena Kamińska-Radomska o stylu i zachowaniu Karola i Marty Nawrockich. Stanowcze słowa o tatuażach [TYLKO W WIDEOPORTALU]

Mogę się wyrazić tylko w pozytywnych słowach. Rzeczywiście bardzo dobrze się prezentują, mają ciekawy w ogóle image. Widać, że jest to takie podejście nawet wizerunkowe, konserwatywne. Jedyne odstępstwo od takiego już absolutnego konserwatyzmu w stroju jest to, że Marta Nawrocka lubi spodnie, ale to jest oczywiście w zgodzie z zasadami, także tutaj wszystko jest jak należy - przekazała Irena Kamińska-Radomska w rozmowie z Wideoportalem.

To jest jednak rodzina i według protokołu no nie powinno było, nie powinno być okazywania uczuć. Ale tutaj jest też przesłanie samej prezydentury Nawrockiego, że będzie myślał o rodzinie, będzie myślał właśnie o tych związkach rodzinnych, a on jest pięknym tego przykładem.

Często byłam pytana przy okazji "Projektu Lady", czy dama może mieć tatuaż. I ja odpowiadałam zawsze i stanowczo, i do dzisiaj dokładnie podtrzymuję to zdanie, że tak, dama może mieć tatuaż, ale prawdziwa dama nie zrobi sobie już tatuażu. Czyli ona może mieć coś tam z przeszłości, z młodości...

To już jest absolutnie wola tych osób, jeżeli mają ochotę usunąć, to nie jest łatwy proces. Rozmawiałam z koleżanką, która chyba miała osiem zabiegów na jeden tatuaż. To jest naprawdę i bolesne i długotrwałe, nie jest to łatwe. Także ja bym zostawiła, gdybym ja miała ten tatuaż, natomiast no tak jak mówię, nie zrobiłabym już sobie czegoś takiego.

Co można sądzić? No fantastyczny dzieciak, który skradł show tak naprawdę. Ona była po prostu tak radosna. Kasia ma tyle wdzięku i też pokazała, że stosunki rodzinne są przecudowne akurat, bo tam nie było strofowania z tego powodu, że Kasia robiła jakieś minki. Ale to kilkuletnie dziecko jest na miłość boską, także dajmy spokój. Ja wiem, że był hejt, ja nie czytałam tego hejtu, bo nie chciałam po prostu tego robić, bo jestem zbyt wrażliwa. I ja uważam, że to dziecko zachowało się fantastycznie i rodzice wobec też swojego dzieciaka też pięknie, bo pozwolili na tę spontaniczność - stwierdziła ekspertka.