
Znana businesswoman przeżyła niemiłą sytuację, kiedy zobaczyła horrendalny rachunek za zamówioną kawę i dwa pączki. Nie spodziewała się, że ceny wzrosły aż tak bardzo. Uważa, że większość osób nawet na tak, zdawałoby się drobne zakupy, po prostu nie stać.
Po raz pierwszy o Joannie Przetakiewicz usłyszano przed laty, kiedy żyła w związku z miliarderem Janem Kulczykiem. Po rozstaniu założyła biznes modowy i markę La Mania, dzięki której zrobiła prawdziwą furorę. Następnie związała się z potentatem telewizyjnym, Rinke Rooyensem, który produkuje programy rozrywkowe dla największych stacji telewizyjnych w Polsce.
Joanna Przetakiewicz nigdy nie ukrywała, że kocha luksus i jest przyzwyczajona do życia w zbytku. Jednak w ostatnich czasach coś się zmieniło. Businesswoman zaczęła zauważać galopującą inflację i zwracać uwagę na niebotycznie ceny. Jest przerażona tym, że trzeba znacznie przepłacać nawet za tak powszechne produkty spożywcze, jak kawa.
Ja ostatnio podjechałam po kawę i za dwie kawy latte, jedna herbatę, dwa pączki i dwa rogaliki zapłaciłam 120 złotych. Pomyślałam -"Boże, jak jest to strasznie drogo dla kogoś, kto zarabia np. 3 tys. złotych" - wyznała ze zdziwieniem w rozmowie z Jastrząb Post.
Jako osoba zamożna martwi się o ludzi gorzej sytuowanych niż ona sama. Jest świadoma tego, że wielu Polek i Polaków nie stać na nic więcej niż zaspokajanie najważniejszych, życiowych potrzeb.
Czasami płacisz taki rachunek i mówisz sobie - "Dla mnie to jest ok, mogę sobie na to pozwolić, ale ile osób nie może?". A dochodzą jeszcze wyjątkowe rachunki, np. mojej przyjaciółce piesek zwichnął sobie nóżkę i nagle zabieg wyniósł ją 1700 złotych plus koszty rehabilitacji. (…) Kogo na to stać? - zapytała zaniepokojona.
Projektantka prognozuje, że będzie coraz gorzej. W związku z tym sama postanowiła poczynić istotne oszczędności w swoim prywatnym budżecie.
Ja mogę odmówić sobie kupienia nowego samochodu lub poczynię pewne oszczędności. Inni, którzy żyją z dnia na dzień z pieniędzy, które zarabiają i ceny rosną o 30 procent, no to jest to przerażające. Rozglądam się i widzę, jak strasznie jest trudno. Niestety będzie coraz trudniej. To jest gigantyczny temat. Zastanawiam się, jak damy sobie z tym radę. Wszystkich nas to dotyczy, oczywiście na zupełnie innych polach i wibracjach. Najbardziej to dotyka tych, którzy mają najmniej - zauważyła w rozmowie z Pudelkiem.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powiedziała co wiedziała Szok Drogo Brak słów Komentarza
Powiedziała co wiedziała Szok Drogo Brak słów Komentarza