Reklama

Michał Gała nagrał wideo, na którym gwałci dziewczynę

05/10/2023 20:14

Przed kilku laty brylował w show TVN, potem zdobył popularność jako influencer, zaś teraz oskarżony jest o gwałt na niczego nieświadomej kobiecie. Ujawniamy wstrząsające fakty tej oburzającej sprawy.

Michał Gała zaczynał swoją medialną karierę od udziału w programie TVN "Top Model". Później został influencerem, który podbił media społecznościowe, swoją przebojowością zjednując liczne grono fanów. Jego kariera runęła w jednej chwili w wyniku seksualnego skandalu. To pokłosie tzw. Pandora Gate, kryminalnej sprawy, w której popularni influencerzy mieli nawiązywać intymne relacje z niepełnoletnimi fankami.

Michał Gała nagrał wideo, na którym gwałci dziewczynę?

Informacje o patologicznych zachowaniach swoich kolegów przekazali znani youtuberzy Sylwester Wardęga oraz Amadeusz Roślik (pseudonim: Amadeusz Ferrari). Wardęga twierdzi, że były uczestnik "Top Model" miał odbyć stosunek seksualny z niczego nieświadomą, nietrzeźwą kobietą. Według informacji youtuberów, Michał Gała nagrał wideo, na którym gwałci dziewczynę, a potem przesłał nagranie do kolegi.

Wyobraźcie sobie, że dziewczyna na imprezie traci przytomność. Ten zwyrodnialec rozbiera się i zaczyna ją, brzydko nazwę, posuwać. Ta dziewczyna nigdy nie wiedziała, że do tego doszło. Minęło x czasu, ona nie wiedziała, że została wykorzystana. Jednakże ten dzban podczas stosunku wyciągnął telefon i zaczął nagrywać. Nigdy by to nie wyszło na światło dzienne, gdyby nie fakt, że jego własna dziewczyna weszła mu w galerię i znalazła filmik, jak posuwa nieprzytomną laskę - cytuje słowa Amadeusza Ferrari "Fakt".

Do nagrania dotarła była już partnerka Gały, która powiadomiła organa ścigania. Michał Gała przyznał, że toczy się postępowanie karne, lecz zapewnił jednocześnie, że jest niewinny.

ZOBACZ: Dominic D’Angelica usunięty z "Top Model"! Z powodu PRZESTĘPSTWA SEKSUALNEGO

W związku z informacjami publikowanym przez Sylwestra Wardęgę i Amadeusza Roślika (znanego jako Amadeusz Ferrari) chciałbym wyraźnie podkreślić, że nie popełniłem przestępstwa, które jest mi zarzucane. Swoją niewinność wykazuję w toczącym się postępowaniu karnym i z tego względu nie będę składał innych oświadczeń w związku z tą sprawą.

Nie mam nic wspólnego z wydarzeniami dotyczącymi innych influencerów, o których publikowane są przez ostatni tydzień materiały w mediach społecznościowych i nie będę wypowiadał się na ten temat. Bardzo proszę o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska. W stosunku do osób naruszających moje dobra osobiste zostaną skierowane prywatne akty oskarżenia w oparciu o art. 212 § 2 k.k. - napisał w wydanym na InstaStories oświadczeniu.

fot. Instagram

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do