
Jednym z najgłośniejszych tematów ostatnich lat jest sprawa "dziewczyn z Dubaju". Okazuje się jednak, że w podobny sposób zarabiali młodzi, atrakcyjni mężczyźni, którzy próbują zrobić karierę w show-biznesie. Propozycję od arabskiego szejka otrzymał również Jakub Kucner, znany z wielu konkursów piękności oraz serialu "M jak miłość".
Jakub Kucner zaczynał swoją karierę w show-biznesie w 2017 roku od udziału w konkursie Mister Polski. Po zwycięstwie przyszły zaproszenia do kolejnych tego typu wydarzeń. Rok później zdobył tytuł II Wicemistera Global w Tajlandii. Tam został zauważony przez arabskiego księcia, który złożył mu niemoralną propozycję.
Po serii sukcesów podczas konkursów piękności Jakub Kucner postawił na aktorstwo. Wystąpił w filmie "Pewnego razu na krajowej jedynce", a także w serialach "Basia sama w domu" oraz "Policjantki i policjanci". Jednak największą popularność zyskał dzięki telenoweli "M jak miłość", w której również zagrał przystojnego mundurowego. Świetnie dawał sobie radę także na parkiecie "Tańca z gwiazdami".
W końcu postanowił zwieńczyć pierwszy etap swojej kariery autobiografią, w której ujawnił kulisy modelingu oraz konkursów piękności. Właśnie w tej książce przyznał, że otrzymał opiewającą na niebagatelną kwotę propozycję od szejka.
Wiecie, jaką dostałem jedną z pierwszych propozycji, kiedy zostałem Wicemisterem Global? Nie, nie była to oferta wzięcia udziału w kampanii reklamowej, o której tak marzyłem. Mogłem zarobić pół miliona w weekend, towarzysząc pewnemu szejkowi. Co miałbym robić? Możecie się domyślić – napisał wymownie.
ZOBACZ: Jakub Kucner przeszedł ogromną metamorfozę: Nawet z pączusia można zostać Misterem
Nie skorzystał z propozycji, ale zna chłopaków, którzy ulegli pokusie łatwego zarobienia dużych pieniędzy. Zapewnił, że jest osobą tolerancyjną i nie ma nic przeciwko osobom LGBT. Uważa, że geje na równi z mężczyznami hetero powinni brać udział w konkursach piękności, takich jak Mister Polski.
Dlaczego homoseksualista nie może być Misterem Polski? Czasami nawet bardziej niż zwykły facet, bo jeszcze bardziej dba o siebie. A jednak konkurs Mistera, sam wiem, bo kilka lat temu brałem udział, wymaga od nas tego, żebyśmy o siebie dbali, bo jednak Mister poza tym, że jak zawsze mówiłem, powinien mieć jakąś misję, coś sobą reprezentować, to mimo wszystko musi jeszcze jakoś wyglądać, więc nie widzę w tym nic złego - stwierdził w rozmowie z Wideoportalem.
fot. Instagram/jakub_kucner, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie