
Słynna diva zaczęła myśleć o ostateczności. Podjęła odpowiednie decyzje i poczyniła zapisy, w których uwzględniła syna oraz swoje śpiewające koleżanki z Marylą Rodowicz włącznie. Nie uwierzycie, co zamierza im przekazać.
Edyta Górniak ukończyła 50 lat. Osiągnęła więc wiek, który upoważnia do tego, aby zacząć myśleć o tym, komu w przyszłości przekazać spadek. Jako artystka, oprócz środków finansowych, dysponuje pokaźnym katalogiem utworów, do których posiada prawa autorskie.
Spośród wszystkich osób należących do jej rodziny wybrała syna Allana Krupę, który w tym roku skończył 19 lat. Piosenkarka spisała testament już jakiś czas temu, kiedy podupadła na zdrowiu.
Dlatego usiadłam z Allanem i powiedziałam: "Kochanie, musisz wiedzieć, ile mamy pieniędzy i gdzie one są. Gdyby coś się stało, musisz mieć do nich dostęp i wiedzieć, w jaki sposób". Tak niezależnie od tego, co mam w testamencie napisane, żeby się nie bał, że się coś mamie stało, a on zostaje bez niczego - wyznała.
Edyta Górniak często podróżuje samolotem. Niedawno wybrała się na terapię związaną z uzależnieniem do Indonezji, zaś wcześniej przebywała w swojej ukochanej Tajlandii oraz Dubaju. Za każdym razem przezornie wydaje instrukcje synowi, co powinien zrobić na wypadek nieszczęścia.
Wsiadam często do samolotu, więc zawsze on wie i ma zostawione wiadomości głosowe, żeby one były dla osób, które by decydowały po moim życiu za moje życie. On mniej więcej wie - wyjaśniła w rozmowie z Pomponikiem.
Diva wybrała zestaw artystek, którym zezwoli na wykonywanie swoich piosenek.
ZOBACZ: Edyta Górniak pochwaliła się zdjęciem "synowej". Jest zachwycona dziewczyną Allanka
Myślałam o tym nawet dziś. Pomyślałam: ja chyba wybiorę ulubionych artystów i zostawię w testamencie, czyje wykonania chciałabym, żeby publiczność nadal cieszyły. Jacy artyści dostaną możliwość śpiewania jej piosenek? - Na pewno Viki. Chciałabym, żeby to była Viki Gabor. Lista jest długa. Dłuższa niż krótsza. Roxie Węgiel? Myślę, że też. I pani Maryla Rodowicz! Ona jest ponadczasowa! Ona tak postanowiła, my się tego trzymamy: ona będzie już zawsze - wymieniła piosenkarka.
Natomiast pytanie o to, czy zaszczytu wykonywania jej utworów dostąpi Doda, zbyła milczeniem. Z pewnością Dorota taką decyzją swojej koleżanki nie powinna być zaskoczona.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda że ja nie mam takiej fortuny bo bym kupiła chociaż kawalerkę , chociaż dzieciom coś by zostało
Swój jednokomórkowy mózg powinna zapisać dla Muzeum Osobliwości.