
Ktoś zadzwonił do Poli Lis i poinformował ją o tym, że zostanie zamordowana. Ojciec dziewczyny nie popuści przestępcy. Zgłosił sprawę do prokuratury. Kto stoi za groźbami?
Tomasz Lis ma dwie córki, których mamą jest Kinga Rusin. Młodsza z nich, 21-letnia Iga Lis, związała się z raperem Taco Hemingwayem. Mieszka w Londynie, gdzie studiuje historię i stosunki międzynarodowe w London School of Economics. Natomiast starsza siostra, Pola Lis, ma 26 lat i przez rok studiowała w Stanach Zjednoczonych, a później stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim. Na tej uczelni obroniła pracę dyplomową na temat amerykańskiej polityki zagranicznej. Córce Tomasza Lisa pogratulował wówczas Andrzej Duda. Po ukończeniu studiów Pola nawiązała współpracę z "Przeglądem Sportowym", ponieważ dziennikarstwo to jej pasja.
Tomasz Lis poinformował na Twitterze o niepokojącym zdarzeniu. Ktoś zadzwonił do Poli, grożąc jej śmiercią.
Do mojej starszej córki przed chwilą ktoś zadzwonił grożąc, ze wkrótce zostanie zamordowana (całość okraszona bluzgami). Źle się bawicie, łajdacy. Nikogo nie wystraszycie ani nie zastraszycie. Budzicie wyłącznie bezbrzeżne obrzydzenie - przekazał dziennikarz.
Tomasz Lis zgłosił sprawę do prokuratury. Ma nadzieję, że incydentem zajmą się odpowiednie służby.
Do prokuratury trafiło zawiadomienie o groźbie śmierci skierowane wczoraj do mojej córki. Liczymy, że organy ścigania potraktują sprawę poważnie i zrobią wszystko, by ująć sprawcę/sprawców. Tym bardziej, ze nie jest to pierwszy w ostatnim czasie taki wypadek. Ale oby ostatni.
Pola Lis skomentowała zdarzenie krótko, lecz dosadnie:
Jesteście obrzydliwi.
ZOBACZ: Kinga Rusin o ślubie z Tomaszem Lisem: To było zdecydowanie za wcześnie
To nie jedyny taki telefon. W ostatnich dniach miała miejsce seria podobnych incydentów. Groźby utraty życia otrzymała m.in. córka Romana Giertycha, a także Marcin Matczak, ojciec rapera Maty.
Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej - napisał na Twitterze.
fot. Twitter/Tomasz Lis, Instagram/polciaxx
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie