
Aktor, chcąc przybliżyć swoim fanom charakter swojej żony, podzielił się z nimi pewną historią z życia wziętą. Teraz już wiadomo, kto rządzi i kto ma ostatnie słowo w ich małżeństwie.
Edyta Pazura jest o 26 lat młodsza od 59-letniego Cezarego Pazury. Do legendy przeszła historia o tym, jak się poznali. Natknęli się na siebie w wagonie restauracyjnym podczas podróży pociągiem relacji Warszawa - Kraków. Pobrali się w 2009 roku i doczekali trójki dzieci - 13-letniej Amelii, 10-letniego Antoniego Józefa i 4-letnią Rity. Edyta jest trzecią żoną Cezarego.
Aktor postanowił na YouTubie uchylić nieco kulisów swojego pożycia małżeńskiego. Dał do zrozumienia, że jego żona jest rezolutną i stanowczą osobą, co przejawia się w wielu życiowych sytuacjach.
Jak podpadniesz Edytce, to potrafi swoim milczeniem, spojrzeniem i sposobem bycia tak uprzykrzyć ci życie, że normalny, zdrowy człowiek, a ja nie jestem chyba zdrowy, jednak to by pierdyknął drzwiami i nie wrócił. A ja wracam, a nawet nie wychodzę, bo jak wyjdę, to już nie wrócę, bo będą drzwi zamknięte i zamek zmieniony - zapewnił.
Opowiedział historię wieczoru spędzonego ze znajomym. Jego żona po powrocie Cezarego do domu zareagowała w bezwzględny sposób.
Umówiłem się kiedyś z kolegą na cygaro, w czasach, kiedy kolega i ja mieliśmy czas. (…) Myśmy te cygara przepijali, oczywiście, wodami ognistymi. I to tak zaczęło działać, że jak wróciłem do domu – a my mieszkaliśmy wtedy na osiedlu strzeżonym, w mieszkaniu – no i trzeba było nacisnąć kod, a to było w nocy, klucza nie miałem, więc pomyślałem, że nacisnę kod i wejdę. I wtedy chyba coś mi się w mózgu zmieniło, chyba cyferki.
ZOBACZ: Edyta Pazura od lat walczy z chorobą. Pokazała niepokojące przebarwienia
Edyta stwierdziła wówczas nieprzejednanie:
Jesteś nawalony, nie zmienili kodu, jest ten sam, męcz się! Na szczęście, szedł ochroniarz i ja mówię: panie, otwórz pan furtkę! Otworzył mi i mnie wpuścił. Słuchajcie, to było straszne, mi się myliły cyferki, a jest ich raptem dziewięć i zero.
Cezary Pazura pamięta to zdarzenie do dziś. Nie przyznał się jednak, czy od tamtego czasu pamięta kod wejściowy, co jest ważne zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych :)
fot. Instagram/edyta_pazura, czarekpazura
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja też bym go nie wpuściła Ani jako żona, ani jako narzeczona...