
Aktor szczerze wypowiedział się o cechach charakteru żony, które przeszkadzały mu podczas małżeństwa. Uważa, że była nadopiekuńcza.
Za sprawą książki "Zbyszek przez przypadki", która jest wywiadem-rzeką z aktorem przeprowadzonym przez Beatę Nowicką, powrócił temat rozstania Zbigniewa Zamachowskiego z Moniką Richardson. Wiadomość o końcu ich małżeństwa pojawiła się na początku tego roku, kiedy to internet obiegły zdjęcia aktora wyprowadzającego się od małżonki. Do tej pory Monika wiele razy odnosiła się do ich małżeństwa, natomiast Zbigniew nie zabrał głosu w tej sprawie ani razu.
Książka została przygotowana zanim małżonkowie postanowili zakończyć swój związek. Aktor wcześniej żonaty był z menadżerką Anną Komorowską oraz aktorką Aleksandrą Justą.
W momencie kiedy nasz związek z Olą był już bardzo kruchy, spotkałem Monikę. Podczas tego pobytu okazało się, że oboje jesteśmy na życiowym zakręcie, w związkach, którym kończyła się data przydatności. Byliśmy w takiej samej sytuacji, łatwiej nam było się zrozumieć, zakończyć poprzednie związki i zacząć wspólne życie - wyznał.
Szczerze opowiedział o swoich wadach i o tym, że Monika pomagała mu w codziennym życiu. Czasami popadała przy tym w skrajność.
ZOBACZ: Monika Richardson: W związku byłam złodziejką męża, złą macochą i osobą współuzależnioną
ZOBACZ WIDEO:
Monice zawdzięczam bardzo dużo. Jest ważną kobietą w moim życiu. Zawsze miałem i mam pewien problem z ogarnianiem rzeczywistości. Coraz bardziej staję się analfabetą, jeśli chodzi o wirtualny świat internetu. (...) Monika to ogarnia i uwalnia mnie od tego problemu. Kłopot pojawia się wtedy, gdy ktoś za bardzo chce się tobą opiekować. Monika jest osobą nadopiekuńczą w tym sensie, że tak strasznie chce pomóc, że aż przeszkadza. Walczymy ze sobą o zakres tej opieki, bo czasem sam chciałbym zapiąć sobie kurtkę.
Należy przypomnieć, że Monika Richardson (po rozstaniu ze Zbigniewem wróciła do poprzedniego nazwiska) pomagała mężowi również finansowo. Spłacała za niego wysokie alimenty na czworo dzieci z poprzedniego małżeństwa. Jak podał tygodnik "Twoje Imperium", w ciągu 7 lat przelała kwotę w wysokości 1,2 miliona złotych. Aby sprostać tak dużym finansowym wymaganiom wynajęła swój dom w Wilanowie i przeniosła się wraz z mężem i dziećmi do mniejszego mieszkania na Żoliborzu.
fot. Instagram/monikazamachowska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie