
Tomek Malcolm oblał egzamin z matematyki. W związku z tym postanowił zająć się modelingiem i zrobić w szkole lotniczej kurs symulatorowy. Do tego egzamin dojrzałości nie jest potrzebny.
Tegoroczne matury odbyły się w znacznie większym komforcie niż przed rokiem. Większości uczniom wydawało się, że wszystko poszło gładko. Do czasu, kiedy ogłoszono wyniki i okazało się, że wielu absolwentów oblało egzamin z matematyki. Jedną z tych osób jest syn Moniki Richardson, Tomasz Malcolm.
Nastolatek przyznał, że matematyka była jego piętą achillesową. Starał się zaliczyć egzamin dojrzałości, rezygnując w trakcie przygotowań z pozostałych zajęć.
Ostatnio dużo osób pytało mnie jak z modelingiem. (...) No, przez matury musiałem rzucić modeling... Jedyne, co ostatnio robiłem, to sesje symulatorowe w szkole lotniczej i musiałem się też skupić na maturze. No i uwaga - dzisiaj były wyniki matur. Zdałem ze wszystkiego, ale niestety z matmy nie zdałem. I w sierpniu poprawiam - stwierdził ze smutkiem.
Przyznał, że za późno poszedł na korepetycje, zaledwie trzy tygodnie przed egzaminem. Ma co prawda maturę amerykańską, ale na większości polskich uczelni nie jest uznawana.
W sierpniu poprawiam, myślę pozytywnie. Na pewno się uda. (...) Ogólnie to nie mam się co przejmować, bo w październiku 2020 roku zdałem amerykańską maturę. Sprawdzałem już, co mogę robić, mam dużo możliwości i mogę realizować swoje marzenia z amerykańską maturą, nie mogę tylko iść na polskie państwowe uczelnie. Ale nie planuję, nie mam co się przejmować.
Teraz zamierza wrócić do modelingu i pozostałych zajęć, w których przeszkodziła mu matura.
W każdym razie, jutro mam sesje zdjęciowe, jutro wracam do modelingu. No i będę kontynuować karierę modela, szkolenia lotnicze i prawo jazdy. Będę to kontynuować, bo jestem bardziej wolny niż przed maturą.
Monika Richardson bardzo przejmowała się egzaminem dojrzałości syna, tym bardziej, że Tomek cierpi na zespół Aspergera. Teraz jednak wychodzi z podobnego założenia, jak Edyta Górniak. Piosenkarka jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem" stwierdziła, że matura jest niepotrzebna, ponieważ uczeń równie dobrze może czerpać wiedzę z internetu. Monika uważa, że skomplikowana matematyka nie jest niezbędna w normalnym życiu.
Kiedy Tomek powiedział jej, że nie zdał matematyki, przyjęła to z uśmiechem. Przytuliła go, pocieszając, że matematyka nie jest aż tak ważnym przedmiotem, i że w końcu "po coś są te poprawki". Dodała, że współczesny świat opiera się głównie na kalkulatorach i technologiach, więc nie ma potrzeby wykonywać samodzielnie skomplikowanych rachunków. Stwierdziła, że ma się nie przejmować, a poprawka to już będzie formalność - podał Pudelek.
Monika Richardson nigdy nie narzucała synowi swojej woli. Udzielała mu rad, ale jednocześnie akceptowała jego wybory. Spodobało jej się, kiedy postanowił zostać modelem. Jest zadowolona z tego, że znalazł swoją drogę w życiu.
fot. Instagram/monikarichardson, tommalcolmofficial17
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie