
Popularny dziennikarz już nie ukrywa, że jest orientacji homoseksualnej. Napisał o tym na kartach swojej nowej książki.
Przed laty Mariusz Szczygieł był doskonale znany telewidzom. W latach 90 prowadził pierwszy polski talk-show z prawdziwego zdarzenia - "Na każdy temat" w Polsacie. Występowali w nim z pozoru przeciętni ludzie, którzy podczas rozmowy ze Szczygłem okazywali się być niezwykle oryginalni lub kontrowersyjni. Dziennikarz potrafił poprowadzić wywiad w taki sposób, że widzowie oglądali program z zapartym tchem.
Swoją przygodę z telewizją zakończył w 2001 roku i mimo kolejnych propozycji, nie chciał jej kontynuować. Poświęcił się swojej pasji - pisaniu reportaży i często nagradzanych książek, chociażby o ukochanych przez niego Czechach. Jego teksty najczęściej można przeczytać w "Gazecie Wyborczej", w której publikuje z przerwami od ponad 30 lat.
W czerwcu ukaże się nowa książka dziennikarza zatytułowana "Fakty muszą zatańczyć". Znajduje się w niej fragment, w którym Mariusz Szczygieł dokonuje coming outu - ujawnia swoją orientację seksualną.
Kiedy artystka wyznała, że malowanie pieca było kompensacją tego, czego nie nauczyła się mówić wyraźnie i głośno, powiedziałem, że mam ten sam problem: nie umiem mówić publicznie, że jestem gejem. Prywatnie nie mam z tym żadnego problemu, ale wypowiadanie się na ten temat na przykład w mediach nie wchodzi w grę - czytamy w poście na Facebooku udostępnionym przez magazyn "Replika".
Niedawno Mariusz Szczygieł poinformował, że poprowadził ceremonię ślubną dziennikarza TVN, Michała Tracza, który wstąpił w związek małżeński ze swoim partnerem. Uroczystość odbyła się w Wiedniu. Obecni byli na niej koledzy oraz koleżanki Michała Tracza z pracy. Mariusz Szczygieł przybliżył kulisy ślubu i przekazał, że obaj panowie przyjęli swoje nazwiska.
Zaczynając talk-show z młodą parą, spytałem retorycznie, czy jesteśmy w bajce, czy w normalności. Odpowiedź jest dla mnie jasna: ani w tym, ani w tym. Związek obu chłopaków jest przez nasze państwo nieakceptowalny. Ale przechytrzyli Rzeczpospolitą Polską przynajmniej symbolicznie. Otóż sądownie zmienili swoje nazwiska (na poziomie aktu urodzenia!), dodając sobie na zawsze nazwisko partnera - napisał na Instagramie.
Mariusz Szczygieł już wcześniej często poruszał tematykę homoseksualną i wspierał osoby LGBT.
ZOBACZ: Dziennikarz TVN wziął ślub ze swoim partnerem. Sądownie przyjęli swoje nazwiska
fot. Instagram/szczygiel_mariusz, magazynreplika
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie