Reklama

Klaudia Halejcio o spłacie kredytu. Kupiła dom za 9 milionów złotych!

25/05/2022 05:59

Aktorka i jej partner wzięli olbrzymi kredyt na swoją nową posiadłość. Nie mogła przewidzieć, że wskutek zbliżającej się inflacji raty, które muszą spłacać, wzrosną do niebotycznych rozmiarów. Klaudia nie ukrywa, że jest to dla niej trudna sprawa.

Klaudia Halejcio to aktorka znana z wielu pomniejszych ról filmowych i serialowych. Najbardziej zaznaczyła swoją obecność w popularnym przed laty serialu "Złotopolscy". Obecnie zajmuje się głównie wychowaniem córeczki Nel, która urodziła się w ubiegłym roku. Ojcem dziecka jest jej obecny partner, biznesmen Oskar Wojciechowski.

 

W 2021 roku Halejcio przeprowadziła się z mieszkania na Ursynowie i zamieszkała wraz z partnerem w pokaźnej posiadłości pod Warszawą, która kosztowała 9 milionów złotych. Dom ma aż 502 metry kwadratowe. Uwagę zwracają liczne przeszklenia, dzięki którym wewnątrz wpada dużo dziennego światła. Rezydencję otacza wspaniały ogród, a tuż przy nim znajduje się rozległy basen.

 

Klaudia Halejcio o spłacie kredytu

Aktorka nigdy nie ukrywała, że dom został kupiony na kredyt. Jednak do niedawna nie miała rozeznania, ile wynoszą raty, które spłaca razem ze swoim mężczyzną. Kiedy się o tym dowiedziała, nie kryła zdziwienia.

 

Tak? Tyle kosztowało? Patrz, kredyt podpisałam, nie wiedziałam co… Ale patrz, rozłożone na 30 lat i wspólnie [z partnerem - red.], więc spoko. Nie no, mówię serio. No co? No trzeba, trzeba spłacać co miesiąc, jak nie, no to wiesz, masz przerąbane - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.

 

ZOBACZ: Klaudia Halejcio o poprawianiu zdjęć: Po to są filtry, żeby pokazać świat fajniejszym

Teraz sprawa stała się poważniejsza. W związku ze stale rosnącą inflacją, Rada Polityki Pieniężnej już wielokrotnie podnosiła stopy procentowe. Oznacza to, że raty kredytów bankowych znacznie wzrosły. Aktorka jest mocno zaniepokojona rozwojem sytuacji. Zastanawia się, jak poradzić sobie ze spłatą rat, które wynoszą obecnie niemal dwa razy tyle, co na początku. Uważa wręcz, że została oszukana.

 

Może nie 100 procent, ale sporo wzrosło… Myślę, że jest to trudny czas dla wielu osób, nie każdy ma taką sytuację, że może dźwignąć ten temat. To jest naprawdę trudne, bo to jest trochę oszustwo. No umówmy się szczerze, kto ma kredyt, ten to rozumie. To jest oszustwo, bo w momencie, kiedy zawierasz umowę, wiesz mniej więcej, jak wygląda twoja sytuacja, jak będzie wyglądała rata, jak możesz sobie rozdzielić wydatki w danym miesiącu. I nagle ta rata jest dwa razy większa? No to jest to naprawdę trudne - wyznała z niepokojem.

 

Niestety na razie nie widać światełka w tunelu. Już zapowiadane są następne podwyżki stóp procentowych, co oznacza, że raty kredytów pójdą jeszcze bardziej w górę.

fot. Instagram/klaudiahalejcio

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do