
Po zaskakującej wypowiedzi Michała Piróga internauci snują teorię spiskową. Według niektórych z nich dziecko Katarzyny Sokołowskiej miała urodzić surogatka. Skąd wzięła się ta teoria spiskowa?
Ciąża Katarzyny Sokołowskiej od samego początku wzbudzała kontrowersje. W kwietniu 49-latka poinformowała, że zdarzył się cud, ponieważ po wielu nieudanych próbach wreszcie spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Internauci zarzucili wówczas jurorce "Top Model", że urodzenie dziecka w tym wieku to ze strony matki egoizm i skrajna nieodpowiedzialność. Katarzyna Sokołowska tłumaczyła, że zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro, zaś od strony biologicznej jest w pełni gotowa do porodu i wychowania dziecka.
Po porodzie bardzo szybko wróciła do pracy. Internauci dziwili się, że błyskawicznie odzyskała dawną figurę. Pytali, w jaki sposób wróciła do formy. Jurorka tłumaczyła się w dość niejasny i ogólnikowy sposób. Celebrytka zapewniała, że nie skupia się na sobie, lecz na swoim synku, któremu nadała imiona Iwo Lew.
Nie wiem, jak utrzymuję formę, bo teraz się na tym kompletnie nie skupiam. Myślę, że to jest kwestia tego światła, które ze mnie płynie. Jestem bardzo szczęśliwa. Po prostu. Może to kwestia genów, pewnej fizyczności, mojej biologii. Trudno się tutaj wymądrzać. Każda kobieta ma swoją historię i swoją konstrukcję. Nie lubię tych porównań. Ktoś jest taki, a ktoś jest inny. Każdy ma swoją przestrzeń - mówiła w cozatydzien.tvn.pl.
ZOBACZ: Katarzyna Sokołowska błyskawicznie wróciła do formy po porodzie. Internauci w szoku!
Tym bardziej zaskakują słowa Michała Piróga, który w tym czasie pracował z Kasią podczas zdjęć do nowej edycji programu "Top Model". Prezenter przyznał, że nie domyśliłby, że jego koleżanka jest w ciąży, gdyby sama o tym nie poinformowała. Nawiązał przy tym do wcześniejszego porodu Joanny Krupy. Wówczas sprawa wydawała się jasna.
Jesteśmy przeszkoleni. Cztery lata temu Joanna urodziła dziecko. Byliśmy wtedy przerażeni. Kaśka, gdyby nie powiedziała, że jest w ciąży, to bym uznał, że lubiła nosić te namioty, w których chodziła. Życzyłbym każdej kobiecie, żeby tak dobrze przechodziła ciążę. Kasia praktycznie z planu pojechała urodzić. Jeśli ktoś biegał po ogórki, to bardziej Aśka z Dawidem - przekazał w rozmowie z Pudelkiem.
W komentarzach pod artykułem na Pudelku, ale także wprost na instagramowym profilu jurorki, internauci zaczęli insynuować, że być może jurorka wcale nie była w ciąży, zaś jej dziecko urodziła surogatka. Tego typu niczym niepotwierdzone domysły dotyczą nie tylko Katarzyny Sokołowskiej. Pojawiają się w przypadku wielu znanych pań spodziewających się dziecka.
fot. Instagram/kasiasokolowska_official
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie